Wskutek działań zmierzających do zwiększenia efektywności firmy Jotun osiągnął w ubiegłym roku przychody o 8% wyższe niż w roku 2017. Wysoka sprzedaż w sektorze powłok ochronnych świadczy także o poprawie sytuacji na światowym rynku.
Przychody firmy za rok 2018 wyniosły 17 660 mln NOK i wzrosły o 7,7% w stosunku do poprzedniego roku, natomiast zysk operacyjny – 1 361 mln NOK, a więc pozostał na poziomie sprzed roku.
Najlepsze wyniki zanotował sektor farb dekoracyjnych, a zaraz za nim – powłok ochronnych. Razem te dwa oddziały firmy najbardziej napędzały jej rozwój w roku 2018. Wciąż natomiast nie za dobra jest sytuacja sektora farb morskich, co spowodowane jest małą liczbą budowanych statków i innych aktywności w branży. Inne wyzwania, z którymi musiał zmierzyć się koncern w minionym roku, to wysokie ceny surowców oraz trudna sytuacja na rynku olejowo-gazowym. Jak mówi prezes i dyrektor generalny Jotun, Morten Fon:
Jako gracz na światowym rynku mamy duże ambicje i osiągnięte w minionym roku wyniki nie są dla nas zadowalające. Wysokie ceny surowców w 2018 wpłynęły niekorzystnie na zyskowność naszych operacji, a wraz z trudną sytuacją na niektórych rynkach sprawiły, że nie udało nam się zwiększyć zysku operacyjnego w stosunku do roku 2017.
Prezes jest jednak optymistycznie nastawiony, jeśli chodzi o rok 2019. Jak zapewnia, Jotun podpisał więcej kontraktów na nowe obiekty niż w roku poprzednim. Prócz tego sytuacja na rynku olejowo-gazowym zdaje się poprawiać, jest również nadzieja na stabilizację cen surowców. Perspektywy na najbliższe miesiące są więc obiecujące.
W roku 2018 firma podjęła inwestycje na łączną kwotę 1 089 mln NOK, a więc wyższą niż w roku 2017 (967 mln NOK). Najwięcej środków pochłonęła budowa nowej siedziby i centrum rozwojowo-badawczego w Norwegii, sporo zainwestowano jednak również w nowe fabryki w Egipcie i Wietnamie.
Źródło: Jotun