Teknos to kolejna firma z branży farb, która postanowiła zdecydowanie zareagować na wojnę w Ukrainie. Producent podjął decyzję o czasowym zawieszeniu swojej działalności w Rosji.

Fot. arch. Teknos
Choć z siedzibą w Finlandii, Teknos działa na całym świecie – również w Ukrainie i Rosji. Firma zapewniła, że priorytetem jest dla niej bezpieczeństwo swoich pracowników i ich rodzin z Ukrainy, a równocześnie potępiła rosyjską wojnę i w pełni poparła nałożone sankcje.
Zszokowani i załamani
Jako akt solidarności z Ukrainą producent – podobnie jak m.in. norweski Jotun – zawiesił swoje operacje w Rosji. W związku z działaniami wojennymi był również zmuszony do wstrzymania działań na terenie Ukrainy. W komunikacie firmy czytamy:
Jesteśmy zszokowani i załamani wojną w Ukrainie. Nasze serca i umysły są obecnie z ludźmi, których ona dotknęła, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio.
Paula Salastie, dyrektor generalna i właścicielka Grupy Teknos, dodała, że firma uważnie monitoruje sytuację. Jest również gotowa reagować w każdy możliwy sposób, by zapewnić bezpieczeństwo swoim pracownikom, wspierać działania na rzecz pokoju i pomagać potrzebującym.
Wpływ na globalny łańcuch dostaw
Dostawy i operacje zostały całkowicie wstrzymane na terenie Rosji, Ukrainy i Białorusi. Nie pozostanie to bez wpływu zarówno na miejscowych klientów, jak i na całą globalną strukturę firmy. Jak wyjaśnia Fredrik Calenius, dyrektor ds. zaopatrzenia w Grupie Teknos:
Ta wojna będzie mieć z pewnością wpływ na nasz globalny łańcuch dostaw. Podobne kryzysowe sytuacje skutkują zwykle skokami cen ropy, gazu i energii, co w pewnym momencie wpłynie na nas na poziomie surowców. Obecnie nie zaobserwowaliśmy jeszcze natychmiastowych deficytów czy problemów z dostawami. Jeśli jednak konflikt się przedłuży, sytuacja ulegnie zmianie.
Źródło: Teknos