Jak donoszą producenci, sytuacja na niemieckim rynku surowców stała się wyjątkowo napięta. Problemy w Niemczech są odbiciem tego, co dzieje się obecnie w całej Europie. Dotyczy to także polskich wytwórców.
Fot. PressReleaseFinder / Foter.com / CC BY-NC-ND 2.0
Dla około 250 firm ceny surowców wzrosły tak bardzo, że oprócz pandemii mają najbardziej decydujący wpływ na ich wyniki finansowe. We znaki dają się również długie terminy dostaw, zwłaszcza w przypadku farb proszkowych. O tym wszystkim informują wyniki ankiety, przeprowadzonej przez Związek Niemieckiego Przemysłu Lakierów i Farb Drukarskich (VdL).
Wzrost cen nawet o 60%
Gwałtowne wzrosty cen odnotowane zostały przede wszystkim w sektorze żywic epoksydowych. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ceny wzrosły tu nawet o 60%. „Głównym powodem jest zwiększone zapotrzebowanie na żywice epoksydowe w Azji i Europie. Prowadzi ono do tego, że towary z Chin pozostają w wysokich cenach. Duże wykorzystanie mocy produkcyjnych, a także incydenty u producentów bisfenolu A w Azji i Europie znacznie ograniczają podaż” – czytamy w komunikacie VdL.
Poważnym problemem pozostaje również doskwierający na całym świecie niedobór kontenerów, który powoduje znaczny wzrost kosztów transportu z Azji do Europy i zniechęca eksporterów. Nawet wysokie ceny nie gwarantują bezpiecznej dostawy – jak donoszą przede wszystkim wytwórcy farb proszkowych, łańcuchy dostaw między Azją i Europą załamują się, a w pojedynczych przypadkach dochodzi nawet do „panicznych zakupów”.
Utrudnienia i wysoki popyt
Trudności dotykają również rynek żywic poliestrowych. Sytuacji nie poprawiają zamknięcia fabryk w Singapurze i Szwecji czy eksplozja w jednym z zakładów w Chinach. Wskutek tego także w tym sektorze ceny wzrosły – nawet o 45%.
Tymczasem dobra koniunktura gospodarcza w Azji sprawia, że popyt na surowce do farb i lakierów rośnie. Połączenie utrudnień na rynku ze znacznie zwiększonym zapotrzebowaniem widać dobrze na przykładzie rozpuszczalników, których ceny wzrosły nawet o 100%. Zaobserwowano także problemy z dostawami izocyjanianów, wykorzystywanych w dużych ilościach w branży samochodowej.
Sytuacja coraz trudniejsza
Wszystko to więc – duże zapotrzebowanie, a równocześnie kłopoty z transportem i zaopatrzeniem – sprawia, że sytuacja na rynku jest coraz trudniejsza. Surowce stanowią połowę kosztów producentów farb, zaś w obliczu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa ich wysokie ceny to szczególny problem. Także dla klientów – wyższe ceny surowców oznaczają bowiem wyższe ceny farb, co już zaczyna dawać się we znaki.
Źródło: VdL
