Instytut badań rynkowych Ceresana przewiduje, że wartość rynku biocydów do roku 2019 wzrośnie do 7,3 miliardów dolarów.
Jeśli chodzi o dochody, sytuacja rynku biocydów bardzo się różni w zależności od zastosowań – produkty stosowane w bardziej niszowych sektorach, takich jak farby czy środki dezynfekcyjne, są dużo droższe niż np. te stosowane w oczyszczalniach ścieków. Oczyszczanie wody jest natomiast dominującym segmentem pod względem konsumpcji biocydów.
Najczęściej stosowane w 2011 roku biocydy to związki halogenowe, ponieważ właśnie ten rodzaj środków najczęściej wykorzystują oczyszczalnie ścieków. W najbliższym czasie jednak halogeny mają napotkać silną konkurencję w postaci innych chemikaliów lub alternatywnych środków (np. promieniowania UV lub ultrafiltracji).
Dominującym rynkiem (42% światowej konsumpcji biocydów) jest wciąż Ameryka Północna, zaraz za nią natomiast plasuje się Zachodnia Europa oraz kraje Azji i Pacyfiku. Według specjalistów instytutu Ceresana szczególnie ten ostatni region ma się w najbliższych latach mocno rozwinąć, kosztem Europy i Ameryki Północnej, gdzie rynek jest już obecnie nasycony. Na tych dojrzałych obszarach rynku biocydów ewentualne wzrosty sprzedaży będą już związane jedynie z odejściem od jednego typu produktów i zwrotowi ku innemu. Przejścia te spowodowane będą przede wszystkim coraz większym zainteresowaniem środkami w pełni bezpiecznymi dla zdrowia i przyjaznymi środowisku.
Szczegółowe informacje na temat nowego raportu Ceresana na temat rynku biocydów można znaleźć pod adresem http://www.ceresana.com/en/market-studies/additives/biocides/.
źródło: Ceresana