Ślady deszczu mogą łatwo i szybko zrujnować wygląd nowej elewacji, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z ciemnym odcieniem farby. To jeden z problemów, nad którymi technolodzy głowią się od dawna. Ci z azjatyckiego zespołu BASF znaleźli rozwiązanie.

Ślady po deszczu, po angielsku nazywane też „ślimaczymi ścieżkami” (ang. snail trails), to prawdziwa zmora, zwłaszcza w przypadku ciemnych elewacji. Fot. arch. BASF
Nowa dyspersja Acronal® PLUS 7018 jest oparta na technologii EC-Lock. Technologia ta ogranicza powstawanie śladów deszczu, a równocześnie pozwala na dłużej zachować piękny kolor.
Ślady po deszczu – czyja to wina?
Ślady po deszczu powstają przede wszystkim z powodu migracji rozczynników wchodzących w skład farby. W przypadku konwencjonalnych farb deszcz i woda rozpuszczają rozczynniki, które migrują na powierzchnię powłoki i tak powstają nieestetyczne ślady.
Technologia EC-Lock opracowana przez BASF zwiększa odporność na to zjawisko dzięki sieciowaniu oraz zminimalizowaniu penetracji powłoki przez wodę.
Dobra wiadomość dla architektów
Dla uzyskania jeszcze lepszego efektu, BASF poleca technologię EC-Lock+, czyli połączenie dyspersji Acronal® PLUS 7018 ze środkiem dyspergującym Dispex® CX 4231. Jak komentuje CheeSeng Yong, dyrektor regionalnego działu marketingu w oddziale Polymer Dispersion for Architectural Coatings Asia Pacific:
Jako pionier w dziedzinie farb architektonicznych, BASF opracował nowe, odporne na ślady deszczu rozwiązania. Pozwalają one znacznie poprawić estetykę powłok elewacyjnych. Nasza technologia sprawia, że architekci projektujący budynki mieszkalne i komercyjne mogą wybierać intensywne, ciemne odcienie elewacji bez obaw o ślady pozostawiane przez deszcz.
Źródło: BASF