Kolory są nieodłączną częścią naszego życia i choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, intensywnie oddziałują na nasz nastrój, chęć do pracy i... apetyt.
Agnieszka Możejko z bloga Ł+ podpowiada, jak za pomocą kolorów kreować charakter serca naszego domu – kuchni.
W porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów nadal jesteśmy stosunkowo konserwatywni w aranżacji kuchni. Zwykle do ich urządzenia używamy ciepłych, stonowanych barw – tutaj królują szarości, beże i odcienie bieli. Może jednak warto przełamać tę codzienną nudę, zwłaszcza, że kuchnia jest pomieszczeniem wymagającym od nas skupienia i kreatywności?
Psychologia kolorów – dobierzmy właściwy
Udowodniono naukowo, że kolory oraz ich intensywność wpływają na nasze reakcje oraz samopoczucie. Niektóre barwy sprzyjają koncentracji, inne zaś wyciszeniu, ale jak zastosować psychologię kolorów w takim pomieszczeniu jak kuchnia? Czy to w ogóle może się sprawdzić? Czym charakteryzują się poszczególne kolory?
Biały – kolor naturalny
Kolor biały bez wątpienia należy do najczęściej stosowanych w kuchni barw. Sprawdza się on zarówno w tym, jak i w każdym innym pomieszczeniu, ponieważ należy do palety barw naturalnych – czyli takich, które pasują niemal do wszystkiego. Doskonale prezentuje się w kuchni, gdyż pobudza do działania, a także uspokaja i oczyszcza umysł. Biel stanowi również świetne tło dla innych, bardziej wyrazistych barw.
Szary – doskonały towarzysz
Szary, podobnie jak biały, jest kolorem naturalnym, ale bardziej odpowiednim dla osób dynamicznych i aktywnych. Rewelacyjnie sprawdzi się w kuchni, szczególnie w towarzystwie bardziej energetycznych barw, jak np. limonka czy czerwień. Szarości pozwalają manipulować nastrojem oraz wprowadzać ciepłe bądź chłodne akcenty. W Polsce to właśnie ta barwa zagościła na dobre w kuchniach i z pewnością jeszcze przez długi czas ich nie opuści. Szary prezentuje się idealnie nie tylko na ścianach, ale również na blacie roboczym lub płytkach czy dodatkach. Wykorzystując go można urządzić piękną kuchnię z szarymi ścianami stanowiącymi tło dla mebli we wspomnianym kolorze limonki, czerwieni czy fuksji.
Żółty – stwórz radosną atmosferę
Energetyczny żółty kolor z pewnością spowoduje, że poczujesz się lepiej. Zastosowany w kuchni doda Ci energii do działania i sprawi, że w pomieszczeniu zapanuje miła i rodzinna atmosfera. Żółty sprzyja także kreatywności, a to bardzo cenna i wymagana rzecz w każdej kuchni. Inspiruje i rozładowuje stres.
Pomarańczowy – na apetyt
Ciekawa i pobudzająca barwa. Kolor kreatywności, motywacji oraz optymizmu. Czego chcieć więcej? Pomarańczowy sprawdzi się najlepiej w tych miejscach, w których się spotykamy (np. w salonie), a z racji tego, że pobudza apetyt, można go z powodzeniem wprowadzić do kuchni i jadalni.
Zielony – wyciszmy się
Kolor przywodzący na myśl bezkresne łąki. Odpręża, dodatkowo obniżając ciśnienie krwi. Powoduje, że czujemy się we wnętrzu uspokojeni i bezpieczni. Jeśli jesteście osobami nadmiernie aktywnymi, a w kuchni podczas gotowania szukacie wyciszenia, to zielony spełni w tym przypadku swoją rolę – i to w 100%.
Brązowy – poczujmy się bezpiecznie
Brąz, podobnie jak zieleń, sprzyja poczuciu bezpieczeństwa. W jego otoczeniu poczujemy się zrelaksowani. Jeśli jednak borykamy się z jakimiś kłopotami, które powodują, że zamykamy się w sobie, to absolutnie nie wskazane jest jego używanie, zwłaszcza w kuchni – pomieszczeniu, gdzie spędzamy stosunkowo najwięcej czasu w ciągu dnia.
Różowy – nie dla bojaźliwych
To kolor dla osób pewnych siebie, takich, które wiedzą czego chcą od życia i nie znają słowa „strach”. Wbrew pozorom jest to kolor przeznaczony dla dojrzałych osób, okres buntu mających już za sobą. Różowa kuchnia stanowi pewnego rodzaju wyzwanie – dokładnie takie, jakie lubią podejmować osoby decydujące się na wykorzystanie tej odważnej barwy w takim pomieszczeniu. Dzięki zastosowaniu w kuchni różu wnętrze stanie się bardziej romantyczne i przytulne, a spożywane w niej słodkości – jeszcze bardziej słodkie!
Fioletowy – energia i pasja w jednym
Kolor fioletowy, podobnie jak zielony i brązowy, sprzyja wyciszeniu, łagodząc stres i zmęczenie. Doskonale komponuje się z bielą, drewnem oraz szarością. Nie jest jednak polecany osobom samotnym o niskim poczuciu własnej wartości, gdyż może je zwyczajnie przygnębiać. Zastosowany w kuchni może spowodować chęć poznawania nowych smaków i doznań.
Czarny – dla osób niezależnych
Kto by pomyślał, że czerń działa inspirująco? Ta barwa odzwierciedla charakter osób niezależnych, takich, które wiedzą czego oczekują od życia i twardo obstają przy swoim. To kolor osób niezależnych, na co dzień pełniących wysokie funkcje kierownicze lub zarządzających zespołem. Kuchnia choćby częściowo utrzymana w barwie czerni jest nie tylko tajemnicza, ale i bardzo stylowa.
Pastele – kuchnia w słodkim wydaniu
Od jakiegoś czasu bardzo modne w aranżacji kuchni stały się pastele, np. w postaci bladego różu, żółci czy mięty. Pastelowe odcienie działają antystresowo, a ich słodycz przywodzi na myśl najlepsze i najcudowniej pachnące domowe wypieki. Taka stylizacja kuchni była bardzo modna w latach 90-tych, gdzie pastele były świetną alternatywą dla mocnych kolorów. Na tle pastelowych ścian doskonale wyglądają białe meble kuchenne. Równie pięknie w całość wpasują się dodatki i akcesoria w pastelowych barwach.
Niebieski – niekoniecznie do kuchni
Choć kuchnia w niebieskim kolorze może być ciekawie i nowocześnie urządzona, mimo wszystko lepiej unikać go w tym wnętrzu. Kolor niebieski zmniejsza apetyt, a przecież w kuchni chodzi o to, aby go mieć. Dlaczego tak się dzieje? Niebieski nie jest naturalnym kolorem żywności (w przeciwieństwie do np. zielonego czy czerwonego), a wręcz instynktownie kojarzy się z zepsutym jedzeniem. Lepiej będzie zatem, jeżeli pozostawimy go w sypialni bądź łazience.