a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby przemysłoweantykorozyjne i ogniochronneElektrownie wiatrowe – tania i prosta konserwacja

Elektrownie wiatrowe – tania i prosta konserwacja

Aby elektrownia wiatrowa była opłacalna, wiatraki muszą pracować bez zarzutu przez przynajmniej 25 lat. A ponieważ zwykle narażone są na ekstremalne warunki (silne nasłonecznienie, opady, woda morska, piasek), tak długi staż nie jest możliwy bez regularnej konserwacji i odnawiania powłoki antykorozyjnej. Jest to jednak operacja kłopotliwa i niebezpieczna. Na szczęście Fraunhofer Institute ma już propozycję, jak to zmienić.

elektrownie wiatrowe

Fot. A_Cro / Foter.com / CC BY-NC-ND

Przyjazne środowisku formy pozyskiwania energii stają się coraz popularniejsze, dlatego nowe elektrownie wiatrowe w rejonie Morza Północnego i Bałtyckiego wyrastają jak grzyby po deszczu. Problemem spędzającym sen z powiek inwestorom jest jednak konserwacja wiatraków, która stanowi duży kłopot. Przede wszystkim dlatego, że wiatraków nie można odholować do brzegu i poddać odpowiednim zabiegom w suchym miejscu (jak choćby morskich platform wydobywczych), ponieważ są na stałe przymocowane do dna. Wszelkie prace konserwacyjne, w tym nanoszenie nowych powłok antykorozyjnych, musi się więc odbywać na morzu, w bardzo trudnych nierzadko warunkach pogodowych.

Taniej, prościej i bezpieczniej

Dzięki nowym technologiom prace konserwacyjne mogą się jednak stać tańsze i mniej uciążliwe. Specjaliści z Fraunhofer Institute for Manufacturing Technology and Advanced Materials (IFAM) w Bremie w ramach programu RepaKorr pracują właśnie nad optymalizacją tego procesu – i zapewniają, że ich rozwiązania będą gotowe do zastosowania już w marcu tego roku. Są to techniki konserwacji tych części wiatraka, które nie są na stałe zanurzone w wodzie, dlatego wymagają szczególnie wytrzymałej powłoki chroniącej przed korozją.

Głównymi partnerami projektu są Sika Deutschland GmbH, która opracowuje nowe materiały do prac renowacyjnych, oraz Muehlhan AG, firma zajmująca się metodami aplikacji i analizy. Nowa technologia wymaga bowiem dostosowanych do niej technik sprawdzania jakości – dotychczas stosowane metody badań nie są z nią kompatybilne. Kolejny partner, AirRobot GmbH, skupia się z kolei na technologii badania stanu powłok przy pomocy dronów. Obecnie inspekcje tego typu przeprowadzają pracownicy wyposażeni w uprzęż do wspinaczki, jest to więc żmudna i niebezpieczna operacja.

elektrownie wiatrowe konserwacja

Inspekcję stanu powłoki mogą przeprowadzać drony. Fot. arch. Fraunhofer IFAM

Tymczasowa warstwa zabezpiecza przed wilgocią

Jako sposób na niedrogą i niekłopotliwą konserwację wiatraków naukowcy z Fraunhofer Institute zaproponowali tymczasową warstwę ochronną. Zabezpiecza ona oczyszczoną i przygotowaną powierzchnię elementów wiatraka do momentu aż naniesiona zostanie nowa powłoka antykorozyjna.

Jak wyjaśnia Peter Plagemann z Instytutu Fraunhofera, wyzwanie polega na tym, że warstwa musi doskonale przylegać do powierzchni, by nie dopuścić do niej wilgoci, a równocześnie musi być łatwa do usunięcia, gdy przyjdzie czas na aplikację powłoki. To dwie bardzo trudne do pogodzenia właściwości, naukowcom udało się jednak opracować już dwa rozwiązania, które spełniają kryteria. Jedno z nich jest w trakcie badań, drugie wkrótce zostanie opatentowane.

Technologie te mogą znacznie ograniczyć koszt konserwacji wiatraków. Ten natomiast bywa ogromny – nierzadko wydatki na regularne prace konserwacyjne w trakcie całego okresu eksploatacji wiatraka są kilkaset razy wyższe niż koszt samej konstrukcji obiektu. Z pewnością więc inwestorzy i zarządcy elektrowni wiatrowych będą bardzo zainteresowani tym innowacyjnym pomysłem.

elektrownie wiatrowe konserwacja

Obecnie inspekcja stanu powłok i ich renowacja to żmudna i niebezpieczna operacja. Dzięki technologii Fraunhofer IFAM może stać się mniej kłopotliwa. Fot. Muehlhan AG

Źródło: european-coatings.com