Niedawno świat obiegła wieść, że PPG złożył ofertę przejęcia AkzoNobel, która została odrzucona. Zarząd holenderskiego koncernu uznał, że zaproponowane 21 mld € to zbyt mało. Czy jednak będzie się upierał przy odmowie? Damir Gagro z „European Coatings Journal” sugeruje, że być może to jeszcze nie koniec rozmów.
O odrzuceniu oferty pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Decyzja pozostawia jednak pole do spekulacji. AkzoNobel w swoim komunikacie oświadczył, że propozycja PPG „wyraźnie nie odpowiada wartości koncernu AkzoNobel”. Ale co, gdyby amerykański koncern podniósł stawkę? Na ten temat komentarza nie było.
Czy będzie kolejna oferta? PPG w swoim oświadczeniu pisze, że „we współpracy z doradcami finansowymi i prawnymi zarząd poświęcił wiele czasu i środków na analizę potencjalnego połączenia PPG i AkzoNobel i jest pewien, że jest w stanie zrealizować transakcję, spełniając wszelkie wymogi formalne”. Wygląda więc na to, że amerykański koncern nie zamierza tak łatwo się poddać.
Co taka transakcja znaczyłaby dla branży?
Obecnie 10 największych producentów farb na świecie kontroluje 60% udziałów na rynku. Pozostałe 40% rozłożone jest między kolejne 7500 firm.
AkzoNobel i PPG to ścisła czołówka – AkzoNobel osiągnął w ubiegłym roku sprzedaż na poziomie 10,9 mld $, natomiast PPG – 14,2 mld $. Obydwa koncerny stracą jednak pozycję lidera, gdy zostanie zamknięta transakcja przejęcia Valspar przez Sherwin-Williams. Stąd też dążenie PPG do połączenia się z drugim największym producentem z listy.
Jeżeli AkzoNobel po negocjacjach jednak się zgodzi, rynek zostanie do reszty zdominowany przez wielkie koncerny. Oznacza to mniejszą konkurencję a tym samym ryzyko, że branża stanie się ospała, bo widmo silnego konkurenta depczącego nam po piętach najbardziej pobudza do rozwoju. To właśnie konkurencyjność rynku sprawiła, że w ostatnich latach przemysł osiągnął tyle sukcesów i opracował tyle innowacji. Z zainteresowaniem więc śledzić będziemy rozwój wydarzeń.
Źródło: european-coatings.com