Kolor zielony to świetna propozycja, kiedy zależy nam na wnętrzu świeżym i radosnym, ale zarazem stonowanym. Umiejętnie zestawiając odcienie możemy zmienić nasze mieszkanie w tajemniczy ogród, gdzie aż chce się usiąść i odpocząć, kojąc zmęczone oczy uspokajającą zielenią.
Historia i symbolika zieleni
Średniowieczne domostwa rzadko mogły poszczycić się kwitnącym, zielonym wystrojem. Zieleń była wówczas kolorem nieszczęścia i mocy piekielnych, dlatego unikano jej jak ognia. Z czasem zaczęto patrzeć na nią bardziej łaskawie, stała się symbolem losu i przypadku, aż w końcu awansowała do rangi koloru nadziei. Dziś kojarzy się pozytywnie z nieskażoną naturą, ekologią, świeżością i czystością, zaś zdaniem specjalistów w najbliższych latach przywodzić zacznie na myśl nowe wartości – rozwój, harmonię, prostotę i nowoczesne technologie. Mówią, że wkrótce zacznie dominować na naszych samochodach i w naszych mieszkaniach. Czas na zieleń!
Zieleń uspokaja i inspiruje
Kolor zielony to dobry wybór, jeżeli wzdrygamy się na myśl o nudnych i bezbarwnych wnętrzach, ale jaskrawe odcienie i kontrastowe zestawienia są dla nas zbyt ekstrawaganckie. Zieleń potrafi stworzyć klimat uspokajający, a zarazem żywy i inspirujący, sprzyja skupieniu i zapamiętywaniu, dlatego będzie pasować zarówno do sypialni czy salonu, jak i do pokoju do pracy
– mówi Wojciech Musiał – Dyrektor Handlu i Marketingu marki „Farby z Motylkiem”.
Oczywiście bardzo wiele zależy od odcienia. Szukając wśród różnych opcji możemy dobrać te, które najlepiej odpowiadają naszej osobowości. Na przykład kolory Mojito i Trawa cytrynowa z kolekcji Pastelowy Świat połączone ze sobą stanowią bardzo kojący zestaw. Pozwolą nam poczuć się jak w rozgrzanym letnim słońcem ogrodzie, gdzie pachnie miętą, orzeźwiającą lemoniadą i świeżo skoszoną trawą.
Domieszki żółci czynią zieleń ciepłą, odcienie zbliżone do niebieskiego są bardziej chłodne. Jaskrawe i żywe warianty koloru zielonego nadadzą naszemu wnętrzu charakter nowoczesny i elektryzujący. Ciemniejsze natomiast będą pasować tam, gdzie chcielibyśmy utrzymać nastrój powagi, głębi i onieśmielającej elegancji – w wystawnym salonie lub gabinecie.
Z czym połączyć zieleń?
Nie bójmy się eksperymentów! Dodatki w innych kolorach pomogą złamać monotonię i sprawią, że zielone tło prezentowało się będzie jeszcze bardziej efektownie.
Krótki przewodnik łączenia zieleni z innymi barwami:
- Akcenty żółte i niebieskie dodadzą wnętrzu świeżości i stworzą klimat beztroskich letnich dni.
- Połączenie odcieni turkusowych lub oliwkowych z brązem przywodzi na myśl kolory ziemi i nawiązuje do nieskażonej natury.
- Fioletowe dodatki to dobry pomysł, jeśli ciężar klasyki chcemy zastąpić energicznym, młodzieńczym nastrojem.
- Czerwień w połączeniu z zielenią podkreśla jej głębię i przywołuje miłe skojarzenia z Bożym Narodzeniem.
Sprawdź, jak niewiele trzeba, by wyczarować u siebie w domu wiosenny ogród lub w tropikalną dżunglę. Niech znajomi i sąsiedzi zzielenieją z zazdrości!
Źródło: Farby z Motylkiem