Zgodnie z właśnie opublikowanymi przez specjalistów z BASF prognozami dotyczącymi trendów kolorystycznych na lata 2012-2013 już wkrótce triumfy w motoryzacji święcić będą ponownie naturalne kolory, takie jak brąz, niebieski i zieleń. Do tego – nowości w rodzaju odcieni jagodowych i miedzianych.
Mark Gutjahr & Corinne Sy (fot. arch. Basf)
Przewidziane jest więc odejście od standardowej palety kolorystycznej, w której obecnie prym wiodą kolory czarny i srebrny. Na znaczeniu zyskuje brązowy, co eksperci BASF zapowiadali już lata temu, jednak największa rewolucja to powrót zieleni i szmaragdów. Jest to, według Marka Gutjahra z Design Europe, wyraz powszechnego zwrotu ku ekologii, z którą kolor ten jest silnie skojarzony. Zanim jednak na naszych ulicach zaroi się od zielonych samochodów, poczekać musimy jeszcze 4-5 lat, tyle bowiem na ogół zajmuje zmiana trendów kolorystycznych.
Mark Gutjahr prezentuje zielony kolor przyszłości (fot. arch. Basf)
Zgodnie z wymaganiami klientów jednak powłoka ma mieć nie tylko atrakcyjny kolor, ale i zachowywać trwałość. Jak twierdzi Gutjahr, z jednej strony skutkiem tego jest zwrot ku tradycyjnym technikom takim jak wykonanie ręczne oraz równanie wszystkich aut do tego samego, wysokiego poziomu jakości, z drugiej – ciągłe wyszukiwanie nisz i próby zachowania różnorodności, gwarantującej atrakcyjność na rynku. Dotyczy to także kolorystyki, dlatego na znaczeniu zyskuje zieleń oraz rzadko dotychczas spotykane kolory jak na przykład rubinowa czerwień.
Na trendy materiałowe i kolorystyczne wywierają wpływ także dziedziny i zjawiska pozornie bardzo odległe. Corinna Sy, projektantka z BASF, mówi o coraz mniejszej namacalności nowoczesnych technologii (jak choćby przejście od standardowych klawiatur do wyświetlaczy dotykowych), o tym, że stają się one coraz bardziej intuicyjne. Spowodowało to według niej zupełnie odwrotną tendencję na obszarach takich jak na przykład farby i powłoki. Ciężkie substancje, przykuwające wzrok powierzchnie i ekspresyjne materiały takie jak drewno czy kamień nadają w pewien sposób większy ładunek emocjonalny. W powłokach motoryzacyjnych możemy się więc spodziewać bardziej wyrazistych efektów i intensywnych (choć nie krzykliwych!) kolorów, takich jak ciemny jagodowy, wyrazisty brąz i miedź czy promienisty szmaragd.
Samochodowe kolory przyszłości (fot. arch. Basf)
BASF śledzi uważnie światowe trendy, nie zapomina jednak również o lokalnych różnicach między rejonami świata. Mając na uwadze rosnące znaczenie krajów Azji i Pacyfiku oraz Chin na rynku motoryzacyjnym eksperci koncernu postanowili przygotować osobną kolekcję trendów kolorystycznych dla tamtej części świata. Ma ona ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym miesiącu.
źródło: Basf
