Premier Cameron niechętnie spogląda na polskich emigrantów, ale za to na Wyspę zaczynają masowo napływać... polskie jachty. Nasza produkcja jachtów rośnie w nieprawdopodobnym tempie, a ogromna część wytworzonych łodzi trafia właśnie do Wielkiej Brytanii.
Tempo, w jakim rozwija się produkcja jachtów w naszym kraju, może zaskakiwać. W 2013 rynek ten był u nas wart blisko 130 mln złotych. Zdaniem specjalistów firmy KPMG w ciągu najbliższych trzech lat wartość ta wzrośnie aż o 22% i wyniesie już prawie 160 mln zł.
Liczba potencjalnych nabywców jachtów w naszym kraju powoli rośnie, ale wciąż zdecydowana większość produkcji trafia na eksport, głównie do Europy Zachodniej, Skandynawii, USA i Rosji. Według Polskiej Izby Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych (POLBOAT) ta większość to aż 95%. Zgodnie z danymi sprzed dwóch lat co trzeci jacht w Europie wyprodukowany został w Polsce. Wielka Brytania jest zaś w czołówce importerów.
Jedno jest pewne. Większa produkcja jachtów to również większe zapotrzebowanie na farby jachtowe. Przedstawiciele branży lakierniczej mogą więc już zacierać ręce.
Źródło: Yachting Monthly