Choć publikacje elektroniczne coraz częściej zastępują nam tradycyjny druk, rynek tuszów drukarskich ma się dobrze. Jak twierdzi firma Research and Markets, do roku 2022 osiągnie on wartość 20,4 mld $. Jest to głównie zasługa wysokiego zapotrzebowania ze strony branży opakowaniowej.
Sytuacja tuszów drukarskich wygląda różnie w różnych sektorach rynku. Ze strony rynku wydawniczego popyt stopniowo się zmniejsza, ponieważ rośnie grono czytelników publikacji elektronicznych, ale z kolei w przemyśle opakowaniowym zapotrzebowanie jest coraz większe. Rośnie też popyt na tusze wykorzystywane w druku cyfrowym.
Inny czynnik stymulujący rozwój rynku to zwrot ku tuszom ekologicznym – wodnym oraz sieciowanym UV. Ich popularność rośnie, ponieważ zaostrzają się rządowe ograniczenia zawartości LZO, rośnie również świadomość konsumentów. Trwające prace badawczo-rozwojowe mają nam więc przynieść tusze przyjazne środowisku, efektywne w produkcji i aplikacji oraz odporne na chemikalia, a także posiadające nowe, dodatkowe funkcjonalności.
Pod względem wartości największy rynek to Stany Zjednoczone, ale jeśli chodzi o wielkość produkcji, przoduje Azja i Pacyfik. Jest ona też regionem najszybciej się rozwijającym (przewidywany roczny wzrost sprzedaży tuszów do roku 2022 w tej części świata to 6,3%). Największym sektorem rynku są obecnie tusze litograficzne, najszybciej rozwijać się będą jednak tusze do druku cyfrowego (6%).
Źródło: Research and Markets