
Mowa o koncernie BASF i jego systemie TripleS (Sustainable Solution Steering). Wprowadzone modyfikacje pozwolą tworzyć produkty w jeszcze większym stopniu spełniające wymogi związane z ochroną klimatu, efektywnym wykorzystaniem źródeł i gospodarką obiegu zamkniętego.
Czynniki niełatwe do przełożenia na liczby
Metoda TripleS wprowadzona została w BASF w 2012 roku, aktualizację przeszła zaś w ubiegłym roku. Obecnie trwa proces ponownej oceny wszystkich 45 000 produktów firmy zgodnie z aktualnym systemem. O zaletach TripleS mówi dr Martin Brudermüller, prezes zarządu wykonawczego BASF SE:
Dzięki TripleS systematycznie dopracowujemy i kompletujemy profil naszych produktów z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju, biorąc pod uwagę również czynniki, które nie są tak łatwe do przełożenia na liczby – jak na przykład społeczne obawy.
Ocena odbywa się następująco: pierwszym krokiem jest sprawdzenie, czy produkt spełnia wewnętrzne wymogi BASF, a także wymogi prawne, społeczne i związane z oczekiwaniami klientów. W drugim kroku badany jest jego wkład z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju na tle produktów konkurencji. Na obu etapach pod uwagę brany jest cały łańcuch wartości – od zakupu surowców po utylizację produktów końcowych.
Zgodność z przepisami prawnymi
Dzięki aktualizacji systemu BASF zapewnia swoim klientom i udziałowcom jeszcze większą transparentność oraz pozostaje zgodny z oceną PSA (Portfolio Sustainability Assessment) Światowej Rady Biznesu na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju (World Business Council for Sustainable Development). TripleS uwzględnia również najnowsze przepisy prawne Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych.
Źródło: BASF