Brytyjska Federacja Powłok zaapelowała o rozpoczęcia od nowa prac nad brytyjskim REACH. Jej zdaniem w obecnym kształcie rozporządzenie nie wspiera rodzimych firm, zaś przedłużające się prace stwarzają w branży nastrój niepewności.
Dyrektor generalny Brytyjskiej Federacji Powłok (BCF), Tom Bowtell, poruszył kwestię na dorocznej konferencji BCF. Jak mówił:
Po latach prac staje się jasne, że rządowy plan ustanowienia brytyjskiego systemu REACH nie zakończy się sukcesem, jakiego wymaga branża. Pochwalamy obecne wstrzymanie terminów rejestracji REACH, ale w pracach nad alternatywnym modelem rejestracji nie jest branych wiele niepokojących czynników, które doprowadziły do wstrzymania.
Bowtell dodał, że mimo świadomości rządu, że niedostosowany system brytyjskiego REACH może kosztować rodzimy przemysł miliardy funtów, nie widać kreatywności wymaganej do opracowania skutecznych rozwiązań. Niepewność związana z przeciągającymi się pracami stwarza zaś niekorzystny klimat dla inwestycji.
Według Brytyjskiej Federacji Powłok opracowanie dostosowanego systemu wymaga fundamentalnej zmiany podejścia i resetu całego procesu. Tom Bowtell zaznacza, że w przeciwnym wypadku może dojść do nieodwracalnych szkód nie tylko z punktu widzenia samej branży chemicznej, ale również użytkowników oraz twórców formuł, którzy wykorzystują w swojej pracy tysiące różnych substancji.
Źródło: BCF
