Świecąca ścieżka rowerowa, opracowana przez Instytut Badań Technicznych TPA w Pruszkowie, robi furorę nie tylko w Polsce. Jeszcze nie została skomercjalizowana, a już pytają o nią inwestorzy z ponad 80 krajów.
Fot. arch. Strabag
Obecnie trwają jeszcze obserwacje ścieżki, o której pisaliśmy kilka miesięcy temu. Jej testy zimowe dały dobre rezultaty. Nie jest jeszcze produktem komercyjnym, ale twórcy intensywnie nad tym pracują.
O sukcesie pomysłu mówi dr inż. Igor Ruttmar, prezes TPA. Wieść o świecącej ścieżce rowerowej obiegła cały świat – zapytania ofertowe napłynęły już z ponad 80 krajów, w tym ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Meksyku, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Korei Południowej. Chęć wykorzystania tej technologii wyraził m.in. Disneyland na Florydzie.
Ścieżka świeci dzięki zjawisku luminescencji. Nie wymaga więc żadnego źródła zasilania – w dzień magazynuje energię słoneczną, po zmroku zaś oddaje ją w postaci światła. Projekt zrealizowała firma Strabag. Więcej na ten temat przeczytać można w naszym tekście. Prezesowi Igorowi Ruttmarowi i całemu zespołowi serdecznie gratulujemy tak wielkiego zainteresowania ich pomysłem!
Źródło: Onet Biznes
