Instytut Ceresana wziął pod lupę światowy rynek farb. Sprawdził, jakie rodzaje farb sprzedają się najlepiej i w których sektorach przemysłu zapotrzebowanie jest dziś największe, a także opublikował własne prognozy dotyczące rozwoju rynku w najbliższych latach.
Według ekspertów firmy Ceresana w roku 2014 światowe zapotrzebowanie na farby i lakiery wyniosło prawie 40 milionów ton. I będzie rosło – przynajmniej do roku 2022, taki bowiem okres objęła analiza.
Efekt lotosu coraz bardziej w cenie
Z raportu wynika, że połowa produkowanych obecnie farb i lakierów jest wykorzystywana przez przemysł budowlany. W wielu krajach trwa rozbudowa infrastruktury, rozwija się budownictwo komercyjne, to zaś pociąga za sobą rosnącą sprzedaż farb.
Oprócz tradycyjnych farb zewnętrznych i wewnętrznych, wykorzystywanych głównie w budownictwie mieszkaniowym, coraz częściej stosowane są także innowacyjne produkty o wielu funkcjonalnościach, jak choćby farby z efektem lotosu.
Transport w potrzebie
Jeżeli chodzi o zastosowania przemysłowe, zapotrzebowanie do roku 2022 ma rosnąć o 2,1% rocznie. Ważnym obszarem zastosowań jest transport, czyli powłoki na samochody pasażerskie, ciężarówki, autobusy, samoloty, pociągi i statki. Ten sektor rynku prawdopodobnie zanotuje największy wzrost, a do roku 2022 zapotrzebowanie osiągnie 5 mln ton.
W ujęciu geograficznym największa część przychodów ze sprzedaży farb, bo aż 40%, przypada w udziale rejonowi Azji i Pacyfiku. Ceresana przewiduje, że Azja umocni jeszcze swoją przewagę w najbliższym czasie.
Farby proszkowe w natarciu
Na rynku dominują wciąż farby ciekłe – wodorozcieńczalne (55%) i rozpuszczalnikowe (37%). Zgodnie jednak z prognozami ekspertów do roku 2022 swój udział mocno zwiększą farby proszkowe. Są one stosowane przede wszystkim do powlekania sprzętu AGD, obudów komputerów, różnego rodzaju części metalowych oraz elementów fasad.
Źródło: Ceresana