O tym, że systemy antypoślizgowe na posadzkach to podstawa, wie każdy, kto wywinął kiedyś orła na śliskiej podłodze. Naukowcy ze szwajcarskiego instytutu Empa sprawdzili, które technologie sprawdzają się w tej roli najlepiej.
Aby zapobiec ślizganiu się na posadzce, zastosować można specjalną zewnętrzną powłokę albo antypoślizgowe taśmy. Jak wykazały badania, w pierwszych dniach i tygodniach od zastosowania obydwa te rozwiązania skutecznie spełniają swoją rolę (zwiększając współczynnik tarcia) i są stosunkowo wytrzymałe.
Niestety jednak zarówno powłoka, jak i taśma stopniowo ulegają zużyciu, a wówczas posadzka na nowo staje się śliska i stwarza zagrożenie – stwierdza zespół z Empa. Konieczne jest więc opracowanie nowych technologii antypoślizgowych albo udoskonalenie tych stosowanych obecnie, tak aby mogły służyć nam dłużej.
Artykuł na ten temat opublikowany został w czasopiśmie Safety Science.
Źródło: european-coatings.com