Chrupiący pigment – tak naukowcy z Niemiec nazwali opracowany przez siebie nowy rodzaj pigmentu, otrzymywany z chityny, składnika pancerzy skorupiaków. Obecnie badane są możliwości jego przemysłowego wykorzystania.
Naukowcy z Fraunhofer IPA oraz Uniwersytetu w Paderborn stworzyli biogeniczny rodzaj pigmentu, który nazwali „chrupiącym pigmentem”. Jest on otrzymywany z chityny oraz innych substancji pochodzenia biologicznego.
Nieszkodliwa dla środowiska alternatywa
Dzięki współpracy z firmą Siegwerk Druckfarben nowy pigment został wstępnie dostosowany również do wymogów przemysłowych. Jest on nieszkodliwą dla środowiska alternatywą dla syntetycznych pigmentów otrzymywanych z surowców kopalnych. Jak mówi Marc Entenmann, kierownik grupy pigmentów i powłok we Fraunhofer Institute:
To niezwykle ważny pierwszy krok. Kolejnym istotnym posunięciem będzie rozpoznanie potencjalnych zastosowań oraz rozpracowanie ich we współpracy z przedstawicielami przemysłu. To jedyna droga, by nadal z sukcesami badać przyszłość „chrupiącego pigmentu”.
Chityna to składnik pancerzy niektórych skorupiaków – związek, który na ogół staje się odpadem i nie jest poddawany recyklingowi. Zgodnie z ustaleniami badaczy może być on jednak z powodzeniem odzyskany i wykorzystany w roli wysokiej jakości surowca do produkcji pigmentów.
Potencjalne zastosowania
Badania nowego rodzaju pigmentu trwają. Twórcy już teraz podają jednak, że będzie on odpowiedni m.in. w zastosowaniach, które wymagają wrażliwych tuszów drukarskich – jak na przykład opakowania na żywność.
Źródło: Fraunhofer IPA, coatingsworld.com