Firma Ceresana już po raz trzeci przygotowała raport na temat światowego rynku pigmentu carbon black. Rynek niezmiennie rośnie – w roku 2025 jego światowa produkcja powinna wynieść już 15 mln ton.
62% światowej konsumpcji tego pigmentu carbon black w roku 2017 przypadło Azji i Pacyfikowi. Ponieważ region ten rozwija się szybciej niż reszta świata, w ciągu następnych siedmiu lat ma jeszcze zwiększyć swój udział (do 65%). Spośród państw azjatyckich najwięcej tego czarnego pigmentu zużywają Chiny (4,7 mln ton rocznie), a zapotrzebowanie w tym kraju, zgodnie z przewidywaniami, będzie jeszcze rosło. Drugi region o największym zapotrzebowaniu na pigment carbon black to Ameryka Północna, zaś trzeci – Europa Zachodnia.
Na całym świecie rośnie również produkcja tego pigmentu. Azja i Pacyfik jest liderem zarówno jeśli chodzi o konsumpcję, jak i produkcję – ponad 64% pigmentu carbon black wyprodukowanego na świecie w 2017 pochodziło właśnie w Azji. Na drugim miejscu, z dość dużym odstępem, uplasowała się Ameryka Północna, a na trzecim – Europa Wschodnia. Ze względu na stałe zwiększanie zdolności produkcyjnej, zwłaszcza w Chinach i Indiach, Azja i Pacyfik umocni jeszcze swoją dominację – w roku 2025 ma już produkować ok. 10 mln ton pigmentu rocznie.
Obecnie najważniejszym obszarem zastosowań carbon black są opony. W roku 2017 do ich produkcji wykorzystano na całym świecie ok. 9 mln ton tego pigmentu. Na drugim miejscu znajdują się produkty gumowe do zastosowań przemysłowych i budowlanych.
Poza tym stosowany jest on także w przemyśle chemicznym, inżynierii mechanicznej, branży budowlanej, elektrycznej i elektronicznej. Wykorzystuje się go do produkcji taśm transportowych, rur, profilów, kabli, folii na dachy. Znajduje także zastosowanie w produkcji tuszów, tworzyw sztucznych oraz farb i powłok, jednak udział tych sektorów jest stosunkowo niewielki.
Zachęcamy również do lektury tekstu na temat poprzedniego raportu Ceresany dotyczącego carbon black.
Źródło: european-coatings.com