W drugim kwartale roku 2020 firma Oxea potroiła swoje dostawy n-propanolu w Europie. Powodem jest oczywiście związana z pandemią zwiększona produkcja środków odkażających do dłoni, a także większe zapotrzebowanie ze strony branży drukarskiej.
W obecnej dobie pandemii czyste ręce i regularne odkażanie często dotykanych powierzchni to podstawa. A jak wyjaśnia dr Jens Klabunde, Technical Business Development Manager w firmie:
W Europie obserwujemy obecnie duże zapotrzebowanie na n-propanol ze strony nowych klientów z sektora środków dezynfekcyjnych. W porównaniu z etanolem i izopropanolem n-propanol wykazuje większą skuteczność w walce z wirusami i bakteriami nawet przy niskich stężeniach.
N-propanol także dla branży drukarskiej
Alkohole to również ważne surowce wykorzystywane do produkcji tuszów drukarskich. A wbrew pozorom one również bywają dziś artykułami pierwszej potrzeby – jak np. tusze na opakowania leków czy żywności (więcej na ten temat w naszym tekście).
Również w tej branży Oxea służy nieprzerwanymi dostawami. Jak mówi Naoko Roth, Commercial Business Director w firmie Oxea, produkty takie jak n-propanol czy octan n-propylu są dużo bardziej ekonomiczne niż standardowo używane w branży opakowaniowej tusze na bazie etanolu i octanu etylowego, a do tego gwarantują większą stabilność i przyjazność środowisku całego procesu.
Oxea zaspokaja zapotrzebowanie
Oxea, według własnych zapewnień, jest największym producentem n-propanolu na świecie. Dlatego, jak potwierdza dr Klabunde, firma jest w stanie nie tylko zaspokoić obecne ogromne zapotrzebowanie na n-propanol, ale i zwiększyć dostawy na rzecz klientów przemysłowych.
Źródło: Oxea