a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net

Nowe kolory Farrow & Ball

Z wielką pompą firma Farrow & Ball zaprezentowała dziewięć nowych odcieni w swojej palecie. To kolory inspirowane naturą i kulturą, będące rodzajem hołdu zarówno dla bogatej kolorystyki przyrody, jak i wytworów ludzkich rąk. Stanowią one doskonałe dopełnienie i uzupełnienie dostępnych już w sprzedaży odcieni.

Shadow White Farrow BallShadow White, nr 282 to delikatniejsza wersja odcienia Shaded White, dlatego te dwa kolory świetnie wyglądają razem. Jak sama nazwa wskazuje (ang. shadow – cień, white – biały), jest to „cienisty”, szary odcień bieli.

Ten uniwersalny kolor będzie pasował niemal do każdego stylu, jaki wymarzymy sobie w naszym mieszkaniu. Doskonale prezentuje się na sufitach i na stolarce drewnianej. Najlepiej wykorzystać go w pokoju z oknami wychodzącymi na południe – w ten sposób można w pełni wydobyć jego „cienisty” charakter.

Drop Cloth Farrow Ball

Tajemniczy i subtelny Drop Cloth, nr 283 to z kolei ciemniejsza wersja odcieni Shaded White i Shadow White, dlatego stanowi najmocniejszy kolor w tej grupie i jej doskonałe uzupełnienie. Trzy wspomniane odcienie tworzą uniwersalne trio dla każdego pomieszczenia i każdego stylu, nadające wnętrzom klasyczny charakter.

Drop Cloth nie jest ani zbyt żółty ani zbyt szary, dlatego jest on idealną opcją dla tych, którzy marzą o modnym mieszkaniu (a szarości wciąż są bardzo trendy), a równocześnie chcą uniknąć zbyt kremowych odcieni. Ciekawie prezentuje się w pomieszczeniach z oknami na wschód. Zmienia się w nich w trakcie dnia, rano wydaje się mocniejszy i bardziej wyrazisty, pod wieczór zaś blednie.

Worsted Farrow BallWorsted, nr 284 jest mocnym i wyrazistym odcieniem, który dobrze współgra z takimi kolorami jak Wever, Strong White czy Cornforth White. Swoją nazwę wziął od wełny czesankowej (ang. worst) i nawiązuje do barwy wełnianych tkanin, z których wykonywane są marynarki i kostiumy.

Odrobinę ciemniejszy niż Purbeck Stone, nie tak wyrazisty jak Mole’s Breath, doskonale prezentuje się zarówno solo, jak i w otoczeniu innych kolorowych akcentów. Najlepiej będzie się prezentował w pokojach wychodzących na północ – doda mu to wyrazistości i naturalności.

Cromarty Farrow BallCromarty, nr 285 wziął swoją nazwę od portu morskiego w Wielkiej Brytanii i nawiązuje do odcieni morskich mgieł. Jest to najbardziej delikatny spośród kolorów z grupy Mizzle, Blue Gray oraz Pigeon. Ani zbyt szary, ani zbyt niebieski – idealny wybór dla tych, którzy lubią stonowane i lekko wyblakłe odcienie.

Najlepiej wykorzystać go w pomieszczeniach skierowanych w stronę zachodu. Będzie się wówczas pięknie zmieniał w trakcie dnia – z nie przykuwającego uwagi odcienia neutralnego rano w świeży i ciepły odcień błękitu pod wieczór.

Peignoir Farrow BallPeignoir, nr 286 to kolor zainspirowany elementem garderoby, podobnie jak odcienie Chemise (fr. koszula, koszulka), Blazer (ang. marynarka) oraz Babouche (fr. papucie). Swoją nazwę wziął od peniuaru – zwiewnego okrycia damskiego, które w połowie XX wieku damy zarzucały na siebie podczas czesania. Wizja ta idealnie pasuje do tego romantycznego szaro-różowego odcienia.

Tworzy on proste i subtelne wnętrze. Jego romantyczny charakter sprawia, że wydaje się najlepszym wyborem do sypialni, ale równie dobrze sprawdzi się w innych częściach mieszkania. Dobrze wygląda w połączeniu z odcieniami z grupy Contemporary Neutrals, ale również mocniejszymi Brassica i Brinjal. W pomieszczeniach skierowanych na południe będzie się prezentował jako wyjątkowo czysty i nowoczesny, zwłaszcza w połączeniu z All White.

Yearbridge Green Farrow BallNiezwykłą historią może się poszczycić kolor Yearbridge Green, nr 287. Dokładnie taki odcień odnaleziono na ścianie XVIII-wiecznego domu Yearbridge House w miejscu, z którego usunięta została duża szafa. Piękna zieleń przetrwała tam wiele lat, a mimo to wciąż była świeża i soczysta jak kolor trawy otaczającej dom.

Yearbridge Green to najczystszy, najbardziej świeży i prosty odcień zielonego z całej palety Farrow & Ball. Nadaje wnętrzu żywy i radosny nastrój, zwłaszcza w połączeniu z kolorem Stiffkey Blue. Nie tak żółty jak Churlish Green, a zarazem bardziej żółty niż Breakfast Room Green, Yearbridge Green jest zbliżony do barwy miąższu awokado. Pierwotny i naturalny charakter uzyska w słabo nasłonecznionym pokoju od północy.

Vardo Farrow BallNazwa koloru Vardo, nr 288 to słowo, którym w języku angielskim określa się niekiedy cygański wóz; twórcy uznali, że odcień tak radosny i pełen życia musi brać swą nazwę od czegoś malowniczego. W XIX wieku cyganie i wędrowni sztukmistrze poruszali się zwykle drewnianymi wozami właśnie w takim kolorze, zwykle w połączeniu z czerwienią.

Żywy a zarazem wszechstronny, świetnie współgra z bielą. Prezentuje się bardzo elegancko w połączeniu z jaśniejszym Pavilion Gray oraz nastrojowym, ciemnym Down Pipe. Jeśli chcesz w pełni wydobyć jego blask, wybierz go do pokoju od zachodu. Pod wieczór stworzy w nim magiczną atmosferę.

Inchyra Blue Farrow BallInchyra Blue, nr 289 – od domu Inchyra House w Szkocji. Kolor ten noszą drzwi wejściowego tego zabytkowego obiektu, odnowionego w 2013 roku.

Sam odcień jest trudny do sklasyfikowania. Dla jednych – szary, dla innych – zielony, z całą pewnością stanowi jednak wdzięczną alternatywę dla grafitowego w nowoczesnych wnętrzach. Szczególnie nastrojowo wypada w połączeniu z Black Blue oraz Vardo. A dla mniej odważnych – dobrze wygląda również w zestawieniu z odcieniami z grupy Architectural Neutrals. Najlepiej wykorzystać go w pokoju od zachodu – nieco rozmyty rano, pod wieczór staje się intensywnie niebieski i wyrazisty.

Salon Drab Farrow BallSłowo „Salon” w nazwie odcienia Salon Drab, nr 290 przywodzi na myśl intelekt i kulturę, i do tych wartości odwołuje się ten kolor. Głęboki, romantyczny, tchnie duchem XIX wieku.

Dobrze wygląda w połączeniu zarówno z Yellow jak i Red Based Neutrals, a także ze Skimming Stone. Silniejszy i czystszy niż Mouse’s Back, dużo mniej czerwony niż Mahogany, przemieni każde wnętrze w XIX-wieczny salon, mimo że jako „czekoladowy” odcień pasuje również do nowoczesnych mieszkań. Najlepiej prezentować się będzie w pokojach od północy, nadając im wyjątkowo przytulny, zaciszny wygląd.

Zapraszamy również do galerii aranżacji stworzonych przy wykorzystaniu nowych kolorów Farrow & Ball:

Źródło, fot.: Farrow & Ball