a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby dekoracyjnedo ścian i elewacjiFarba ścienna, która wyprodukuje wodór

Farba ścienna, która wyprodukuje wodór

Wodór to według naukowców i technologów jedno z paliw przyszłości, aby jednak móc go wykorzystać na wielką skalę, potrzebujemy efektywnych metod jego otrzymywania. Odpowiedzią na tę potrzebę jest pomysł naukowców z Australii – farba, która może się zamienić w małą fabryczkę wodoru.

farba ścienna wodór

Fot. 3dman_eu / pixabay.com

Opracowana przez zespół dr Torbena Daeneke z RMIT University w Melbourne farba solarna potrafi absorbować parę wodną z powietrza. Następnie poddaje cząsteczki wody hydrolizie, wskutek której otrzymujemy wodór – najczystsze źródło energii.

Jak to działa?

Sekretem farby jest składnik, który działa podobnie jak żel krzemionkowy, używany w saszetkach pochłaniających wilgoć. W odróżnieniu jednak od żelu krzemionkowego dodatek ten, czyli syntetyczny siarczek molibdenu, ma dodatkową supermoc. Działa także jako półprzewodnik i katalizuje reakcję rozszczepienia cząsteczek wody do wodoru i tlenu.

Jak wyjaśnia dr Daeneke, związek ten w duecie z dwutlenkiem tytanu pozwolił otrzymać innowacyjną farbę, która zamienia promieniowanie słoneczne i wilgoć w źródło energii, jakim jest wodór. Jak wiadomo zaś, dwutlenek tytanu, czyli biel tytanowa, to jeden z najczęściej stosowanych w produkcji farb pigmentów, w praktyce wystarczy więc po prostu włączyć w skład farby jeden dodatek, by zamienić ją w małą elektrownię.

„Coś z niczego”

Farba nie ma dużych wymagań. Nie potrzebuje wody czystej lub filtrowanej, może funkcjonować w każdym miejscu, które ma parę wodną w powietrzu – czyli praktycznie wszędzie. Świetnie sprawdzi się zwłaszcza w suchych, gorących miejscach blisko oceanu, gdzie obserwuje się silne parowanie.

Współtwórca farby, prof. Kourosh Kalantar-zadeh, dodaje, że wodór może być wykorzystywany w ogniwach paliwowych lub w konwencjonalnych silnikach spalinowych, jako alternatywa dla paliw kopalnych. Koncepcja jest więc prosta, ale niezwykle obiecująca: coś, czego na co dzień bardzo potrzebujemy, czyli paliwo, z czegoś, czego mamy zawsze pod dostatkiem – energii słonecznej i pary wodnej.

Źródło: RMIT University