a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby przemysłoweDrony z polimerową powłoką oczyszczą atmosferę

Drony z polimerową powłoką oczyszczą atmosferę

Jak pozbyć się nadmiernej ilości dwutlenku węgla w powietrzu? Przy pomocy dronów. Wyposażonych w chłonną powłokę i minifarmę – proponuje NAS-DRA, kalifornijska agencja projektowo-badawcza.

drony

Fot. arch. NAS-DRA

Wychwytujące CO2 drony zostały zaprojektowane na potrzeby silnie zanieczyszczonego Hongkongu. Zgodnie z koncepcją za dnia miałyby one krążyć ulicami miasta, chłonąc dwutlenek węgla dzięki polimerowej powłoce oraz drobnym roślinom pokrywającym ich powierzchnię, nocą zaś przyłączałyby się do ulicznych neonów i pod wpływem generowanego przez nie ciepła uwalniałyby zgromadzony CO2, który można wykorzystać do różnych celów.

Jak to działa?

Podstawą warstwy chłonącej zanieczyszczenia miałaby być polietylenoimina (PEI), organiczny polimer wykorzystywany obecnie m.in. w produkcji kosmetyków i papieru. Szkielet powłoki byłby zaś zbudowany z krzemionki płomieniowej, która według naukowców wykazuje najwyższą spośród dostępnych materiałów absorpcję dwutlenku węgla w rzeczywistych warunkach. W wyłapywaniu cząsteczek CO2 z powietrza jest więc niezawodna.

Działanie pokrytego taką warstwą dronu opiera się na tym, że proces pochłaniania dwutlenku węgla jest odwracalny – wystarczy podgrzanie do 85°C, aby otrzymać skondensowane powietrze (2-5% CO2) albo – jeśli zrobimy to w próżni – czysty dwutlenek węgla. Ten zaś można wykorzystać na przykład do syntezy metanu.

Bez zasilania, bez problemu

To jednak nie wszystko. Zaproponowane przez NAS-DRA (Nonlinear Architectural Systems Design and Research Agenda) drony to hybrydy – oprócz chłonnej powłoki noszą na sobie też minifarmę, czyli drobne rośliny wykorzystujące CO2 do fotosyntezy. Chodzi bowiem o to, żeby jak najszybciej i najskuteczniej pozbyć się nadmiaru dwutlenku węgla z powietrza – tłumaczy Michał Jurgielewicz, architekt z NAS-DRA.

Dzięki energii pozyskanej z odpadów organicznych oraz wychwyconego CO2 drony są w stanie same się zasilać. Po skonstruowaniu i wprowadzeniu do użytku nie potrzebowałyby więc już niczego – po prostu krążyłyby po mieście i zapewniałyby mu czystsze powietrze. Co w przypadku silnie zanieczyszczonego Hongkongu miałoby ogromne znaczenie.

Źródło: paintsquare.com