Nowa kampania Benjamin Moore, dzieło The Martin Agency, podchodzi do farb lekko… filozoficznie. A co, gdyby pojawiła się farba, która wywraca wszystko do góry nogami? Czy wciąż mógłbyś nazywać ją farbą? – pyta amerykański producent.
W głównym spocie reklamowym Benjamin Moore, firmy słynącej z dużych, oryginalnych kampanii reklamowych, padają ważkie pytania. „A co by było, gdyby pojawiła się farba, która zmieniłaby twój pogląd na farby? Zakwestionowałaby wszystko, co wiesz i czego nie wiesz? Taka, która zrewolucjonizowała farbiarski kod genetyczny i dałaby ci naprawdę intensywne kolory? Co, jeśli jest wykonana z lepszych składników, ma do dyspozycji supermoce, a nawet – tajną bazę, w której moce te są testowane?”.
A do tego zaskakujące sceny jak dziecko obserwujące UFO lądujące na trawniku przed domem, widzowie w kinie 3D zaskoczeni nagłym efektem na ekranie, tajni agenci pilnujący wjazdu na teren bazy – wszystko prowadzi do ostatecznego, wielkiego pytania: „Skoro Benjamin Moore wynalazł farbę na nowo, pewnie się zastanawiasz, czy to wciąż jest farba?” („Is it still paint?”).
Prócz tego pomysłowego spotu nakręcono również inne utrzymane w podobnym stylu, reklamujące marki Arborcoat, Aura i Natura, a także jeden reklamujący sklepy prowadzące sprzedaż produktów BM. Jak oznajmił w oficjalnym oświadczeniu Chris Connelly, dyrektor działu Brand Marketing:
W ten kreatywny sposób mierzymy się z definicją farby i bejcy. I udowadniamy, że tylko Benjamin Moore może sprawić, by niemożliwe stało się możliwe.
Źródło: creativity-online.com