Obecne warunki na rynku – zwłaszcza biorąc pod uwagę duży wzrost cen energii w Europie – wymagają od producentów chemii wiele wysiłku, by utrzymać wyniki finansowe na przyzwoitym poziomie. Zgodnie z doniesieniami BASF, koncern dobrze radzi sobie w tym trudnym czasie.
Według słów zarządu koncern BASF poradził sobie w trudnych warunkach, jakie nastały na rynku w roku 2022 w konsekwencji wojny w Ukrainie oraz rosnących cen surowców i energii. Sprzedaż firmy wyniosła 87,3 mld €, a więc wzrosła o 11,1% w stosunku do roku poprzedniego.
Spadek zysku EBIT
Wzrost sprzedaży to efekt podniesienia cen w niemal wszystkich segmentach w związku z rosnącym kosztem surowców i energii. Odnotowany zysk EBIT wyniósł 6,9 mld € i spadł w stosunku do roku poprzedniego o 11,5%, jednak mieści się w to przewidywaniach koncernu.
Stosunkowo dobrze wygląda sytuacja w segmencie BASF Coatings. Wyższe ceny oraz wolumen przyczyniły się do uzyskaniu zadowalającego zysku w tej części firmy.
Umiarkowany wzrost w 2023
Niepewność, jaka pojawiła się na rynku w minionym roku w związku z wojną w Ukrainie, wysoki koszt materiałów i energii w Europie, inflacja oraz dalszy rozwój pandemii koronawirusa – wszystko to nadal dotykać będzie producentów w 2023 roku. Dlatego też BASF przewiduje umiarkowany rozwój światowej gospodarki (na poziomie 1,6%) oraz w zakresie produkcji chemicznej (na poziomie 2%).
Zgodnie z tymi przewidywaniami sprzedaż Grupy BASF za rok 2023 powinna wynieść między 84 a 87 mld €. Zysk EBIT prawdopodobnie jeszcze spadnie – wyniesie od 4,8 mld € do 5,4 mld €. Więcej na temat wyników finansowych BASF oraz środków podjętych by radzić sobie z trudnymi warunkami na rynku przeczytać można na stronie producenta.
Źródło: BASF
