a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby dekoracyjneAmerykańska historia koloru

Amerykańska historia koloru

Historia Sherwin-Williams to równocześnie spory kawałek dziejów koloru w Stanach Zjednoczonych. Jako największy amerykański producent farb firma wprowadziła barwy na salony i przez 150 lat swojego istnienia silnie wpływała na kolorystyczne trendy.

kolor historia sherwin-williams

Fot. The Blind Glass / Foter.com / CC BY-NC-ND

Popularne odcienie stale przychodzą, odchodzą, wracają. Jak choćby szary – w wersji metalicznej był ulubionym kolorem projektantów w latach 20., powrócił w latach 80. w uroczym duecie z fiołkowym, teraz zaś znów triumfuje, tym razem jako odcień z pogranicza szarości i beżu. Tak dynamiczne zmiany trendów nie byłyby jednak możliwe bez innowacyjnych rozwiązań Sherwin-Williams, które pozwoliły uzyskać czysty, piękny kolor i dały odwagę do kolorystycznych eksperymentów.

1880 – farba gotowa do użycia

Pierwszą z przełomowych innowacji była farba natychmiast gotowa do użycia. Została ona wprowadzona przez Sherwin-Williams w roku 1880 i otrzymała nazwę „Painter’s Prepared”.

Jak zapewnia Jackie Jordan, dyrektor działu marketingu koloru w Sherwin-Williams, to była ogromna rewolucja dla kolorystyki domów. Wcześniej każda porcja farby była mieszana ręcznie, bezpośrednio przed aplikacją, przez co uzyskiwane formuły i odcienie mogły się bardzo różnić. Dominowały więc bezpieczne, neutralne mieszanki w ziemistych kolorach, a właściciele domów, którzy postanawiali odmalować swoje gniazdko, musieli polegać na umiejętnościach zatrudnionego malarza. „Painter’s Prepared” gwarantowała dokładnie taki kolor, o jakim marzymy, dzięki czemu można było zacząć odważniej eksperymentować z odcieniami.

Fabryka Sherwin-Williams w Cleveland, rok 1891. Fot. British Library / Wikimedia Commons

Fabryka Sherwin-Williams w Cleveland, rok 1891. Fot. British Library / Wikimedia Commons

1950 – farba dyspersyjna

Kolejnym krokiem milowym było wprowadzenie do sprzedaży farb dyspersyjnych w roku 1950. Jak mówi Jackie Jordan, był to początek czystego koloru w branży farbiarskiej. Stosowane wcześniej farby olejne miały mętny, błotnisty odcień; dopiero produkty dyspersyjne pozwoliły uzyskać żywe i intensywne barwy. Kolorystyczna gorączka szybko ogarnęła Amerykę – to był czas Ery Atomowej, który wszyscy kojarzymy dziś z radosnymi, pastelowymi odcieniami.

A to był dopiero początek – dyspersje zapoczątkowały trwający przez następne kilka dekad prawdziwy szał na kolory. Nie zawsze były to barwy żywe i jasne (lata 70. to w końcu dominacja złota i brązu, zaś w latach 80. dużą popularnością cieszył się nudny beż), ale za to coraz bardziej zróżnicowane.

Fot. gbrazzill / Foter.com / CC BY

Fot. gbrazzill / Foter.com / CC BY

1959 – farba z mieszalnika

Rozwój technologii nieustannie napędzał kolorystyczne szaleństwo. W roku 1959 Sherwin-Williams wprowadził do użytku system Kem Colormeter i zaczął sprzedawać farby z mieszalnika, umożliwiając klientom dostosowanie odcienia ściśle do ich potrzeb. Projektanci mogli puścić wodze fantazji, właściciele domów – spełnić wszystkie swoje kolorystyczne zachcianki, ponieważ w tym momencie praktycznie każdy istniejący odcień znalazł się w zasięgu ręki.

2010 – ColorSnap

Sherwin-Williams nadal niestrudzenie pracuje nad innowacjami, które sprawią, że kolor będzie nam jeszcze bliższy. Najlepszym na to dowodem jest opracowany niedawno system ColorSnap, który pozwala zidentyfikować dowolny odcień dostrzeżony w naturze i natychmiast znajduje najbliższy mu wariant z palety Sherwin-Williams. Jeżeli chodzi o przekładanie kolorów świata na odcienie z farbiarskiej palety, jest to najwyższy obecnie stopień rozwoju technologicznego.

Zainteresowanych historią firmy Sherwin-Williams odsyłamy na stronę, która w formie osi czasu obrazowo prezentuje losy największego amerykańskiego producenta farb.

Reklama Sherwin-Williams z 1937 roku. Fot. dok1 / Foter.com / CC BY

Reklama Sherwin-Williams z 1937 roku. Fot. dok1 / Foter.com / CC BY

Źródło: Sherwin-Williams