Mimo kryzysu w Europie koncerny BASF i Tikkurila zdołały w pierwszym kwartale roku 2013 uzyskać zadowalające wyniki finansowe.
W przypadku firmy Tikkurila dochód spadł co prawda w stosunku do pierwszego kwartału 2012 o 6,9%, czego przyczyną była zimna wiosna i mniejsza ilość podejmowanych prac malarskich. Ponadto nieco mniejsze zyski zanotowano na rynku rosyjskim, gdzie mniejsze tempo rozwoju ekonomicznego spowodowało spadek sprzedaży, a także w Szwecji, gdzie szczególnie we znaki dała się koncernowi agresywna konkurencja. Jeśli jednak chodzi o zysk operacyjny (EBIT) firmy przed wydatkami specjalnymi, pozostał on na równie wysokim poziomie co w zeszłym roku (10,1 mln euro). Jest to zasługą programów zwiększenia efektywności, a także stabilizacji cen surowców.
Erkki Järvinen – prezes koncernu – podkreśla, że tak czy inaczej pierwszy kwartał roku o niczym nie przesądza. Decydujący będzie okres letni, w którym podejmuje się najwięcej inwestycji malarskich na świeżym powietrzu. Celem firmy Tikkurila jest utrzymać całoroczne dochody na poziomie uzyskanym w roku 2012.
Powodów do zmartwienia nie ma również BASF. Zgodnie z wynikami zaprezentowanymi na dorocznym spotkaniu udziałowców w Mannheim dochód koncernu wyniósł 19,7 mld euro i zwiększył się o 5% w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym. EBIT przed wydatkami specjalnymi ukształtował się na poziomie 2,2 mld euro (wzrost o 10%), zaś zaproponowana wysokość dywidendy wzrosła o 0,10 euro i wyniosła 2,6 euro.
Tak pozytywne rezultaty są jednak zasługą przede wszystkim sprzedaży produktów dla rolnictwa. W segmencie tym (podobnie jak w sektorze olejowo-gazowym) zanotowano wyjątkowo wysoki popyt. Wymierne korzyści przyniosły również efekty cenowe oraz przejęcie firmy Becker Underwood.
Szczegółowe zestawienia wyników finansowych obu firm znaleźć można na oficjalnej stronie koncernu BASF i Tikkurila.
Źródło: BASF, Tikkurila