a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby dekoracyjneRozpuszczalniki a wpływ na mózg – zaskakujące wyniki

Rozpuszczalniki a wpływ na mózg – zaskakujące wyniki

Czas leczy rany, ale zmian wywołanych w ludzkim mózgu przez długotrwały wpływ rozpuszczalników nie jest w stanie zaleczyć. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez dr Erikę Sabbath, która stwierdziła wyraźne upośledzenie myślenia i pamięci u emerytowanych robotników pracujących w przeszłości z rozpuszczalnikami.

rozpuszczalniki

Skutki kontaktu z rozpuszczalnikami dla naszego zdrowia mogą być bardziej długofalowe, niż się spodziewano…
Fot. lennox_mcdough / Foter.com / CC BY-NC-ND 2.0

Świat ma już świadomość tego, że organiczne rozpuszczalniki są szkodliwe i należy jak najszybciej zastąpić je naturalnymi surowcami. Również w przemyśle farbiarskim stopniowo rezygnuje się z produktów rozpuszczalnikowych na rzecz farb wodorozcieńczalnych i proszkowych. Wielu inwestorów nie jest jednak przekonanych do nowych, ekologicznych technologii – pokutuje opinia, że produkty wodorozcieńczalne są jakościowo gorsze i zwłaszcza w przemyśle nie spełniają dobrze swojej roli. W rejonie Azji i Pacyfiku, gdzie przepisy dotyczące LZO nie są tak surowe jak w Europie czy Ameryce Północnej, farby rozpuszczalnikowe są wciąż popularne. Nic więc dziwnego, że zgodnie z doniesieniami MarketsandMarkets i Grupy Freedonia ich globalna sprzedaż wcale nie spada.

Tymczasem, jak się okazuje, praca z organicznymi rozpuszczalnikami może mieć poważny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu, nawet wiele lat po zakończeniu pracy z tymi środkami. Dr Erika Sabbath przebadała ponad 2000 emerytowanych francuskich robotników, z których część z racji wykonywanego zawodu miała do czynienia z rozpuszczalnikami. U niektórych badanych zaobserwowano problemy nawet po 30-50 latach od wystawienia na działanie tych substancji, co, jak przyznaje dr Sabbath, również dla niej było bardzo zaskakujące. Żadne z dotychczasowych badań nie wykazało, aby efekty działania rozpuszczalników utrzymywały się aż tak długo.

Eksperyment

W ramach eksperymentu sprawdzono pamięć, uwagę i szybkość przetwarzania informacji u 2143 emerytowanych robotników, którzy przy wykonywaniu obowiązków zawodowych byli potencjalnie narażeni na kontakt z trzema rodzajami rozpuszczalników: chlorowanymi (33%), naftowymi (25%) oraz benzenem (26%). Wszystkie trzy są wykorzystywane w przemyśle farbiarskim.

Fot. datarec / sxc.hu

Ze względu na ryzyko kontaktu z rozpuszczalnikami badanych podzielono na trzy grupy: brak, umiarkowane oraz wysokie. Dokonując tej klasyfikacji wzięto pod uwagę dane firm zatrudniających, naturę wykonywanej pracy oraz jak dużo czasu minęło od ostatniego kontaktu. Prócz tego opracowując wyniki badań uwzględniono też wykształcenie, wiek, palenie papierosów i spożycie alkoholu.

Zatrważające wyniki

59% uczestników wykazało obniżone zdolności umysłowe przy rozwiązywaniu przynajmniej trzech spośród ośmiu testów. 23% miało problemy przy czterech lub więcej testach, zaś tylko 18% wykazało sprawność umysłową na normalnym poziomie. Nie było dużym zaskoczeniem, że najgorzej wypadły osoby, które na wpływ rozpuszczalników narażone były stosunkowo niedawno. Bardziej zdziwiła uczonych obserwacja, że problemy z rozwiązywaniem testów mieli robotnicy pracujący z tymi środkami nawet do 50 lat temu.

Zwiększyć świadomość, wyostrzyć czujność

Mimo że w dzisiejszych czasach rozpuszczalniki są już rzadziej stosowane, pracownicy są na ich wpływ narażeni dłużej – wydłużył się czas pracy, wyższy jest również wiek emerytalny. To sprawia, że niestety zawodowe narażenie na kontakt z rozpuszczalnikami jest ważnym i wciąż aktualnym problemem.

Praca opisująca powyższy eksperyment została opublikowana w czasopiśmie Neurology. Dr Sabbath liczy na to, że wyniki jej badań skłonią zatrudniających i zatrudnionych do zwrócenia większej uwagi na ryzyko związane z wykorzystaniem rozpuszczalników i odpowiednie zabezpieczenia.

Źródło: paintsquare.com