a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby przemysłoweantykorozyjne i ogniochronnePPG największym producentem farb na świecie

PPG największym producentem farb na świecie

Zmiana warty na liście największych producentów farb na świecie! PPG strącił z pierwszego miejsca firmę AkzoNobel. Czy holenderski koncern ma jeszcze szansę odzyskać straconą pozycję?

PPGPonieważ rankingi największych producentów opracowuje się zwykle w oparciu o sprzedaż, możemy już teraz potwierdzić – PPG został najpotężniejszym koncernem farbiarskim na świecie. W stosunku do zeszłorocznej listy zwiększył przychody ze sprzedaży o 1,5 miliarda euro i osiągnął rekordowe 13,15 mld €, podczas gdy dotychczasowy lider, AkzoNobel, zanotował duży spadek – aż o 2,4 mld € – i ze swoimi 9,6 mld € wylądował na drugim miejscu.

W czym tkwi tajemnica sukcesu PPG? Oprócz świetnej strategii, jeśli chodzi o sprzedaż, jest to także zasługa przejęcia kilku mniejszych firm. „Mniejszych” nie musi oczywiście znaczyć „małych” – niedawny zakup meksykańskiego producenta farb architektonicznych Comex za 2,1 mld € był drugą największą transakcją w historii koncernu i bardzo pomógł PPG w osiągnięciu najwyższej pozycji w rankingu. Inne firmy, których przejęcie w ostatnim czasie dźwignęły PPG na wyżyny, to Hi-Temp Coatings Technology, Canal Supplies oraz Homax Group (architektura). Wszystko, czego dotknie się PPG, zamienia się w złoto.

Akzo w opałach

Z kolei AkzoNobel znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Koncern, zmuszony do sprzedaży swoich oddziałów północnoamerykańskich, utracił wypracowywaną przez lata pozycję największego producenta farb na świecie. W 2014 firmie udało się zwiększyć produkcję, ale nie sprzedaż – w dziale farb dekoracyjnych zanotowano spadek z 4,174 mld € (2013) do 3,909 mld €. Dlaczego tak się stało? Głównie z powodu słabej sytuacji rynku budowlanego, z którego Akzo czerpie 45% swoich przychodów, oraz zapaści ekonomicznej w Europie, gdzie koncern ulokował większość swoich operacji. Co więcej, nie należy się spodziewać nagłej poprawy, rynek europejski podnosi się bowiem z kryzysu bardzo powoli.

Prezes AkzoNobel Ton Büchner próbuje łagodzić sytuację – wyjaśnia, że podjęte zostały odpowiednie kroki, co widać po lepszym wskaźniku rentowności sprzedaży i zwrocie z inwestycji. I tłumaczy spadek sprzedaży efektami walutowymi, słabą sytuacją w Europie oraz zastojem w niektórych gospodarkach azjatyckich i latynoamerykańskich.

Co będzie dalej? Wszystko zależy od strategii. Jeśli tylko Akzo będzie w stanie dostosować się do obecnej sytuacji na rynku, może wrócić do gry. A póki co miejmy oko na trzecią na podium firmę Henkel – ze swoimi 9,22 mld € już depcze Akzo po piętach i kto wie, czy niedługo nie zaatakuje drugiej pozycji…

Opracowano na podstawie: Sonja Schulte,Changing of the guard: PPG No. 1 in 2014.

Źródło: european-coatings.com