W branży samochodowej szybko przybywa nowych odcieni – zgodnie z oszacowaniami każdego roku pojawia się ich średnio 1000! Stanowi to nie lada problem przy naprawach lakierniczych, kiedy trzeba dobrać pasujący kolor. Dlatego też Standox po raz kolejny wzbogacił swoją linię Standoblue o nowe pigmenty.
Fot. arch. Standox
Im więcej nietypowych i trudnych do odtworzenia odcieni na światowych drogach, tym większe zapotrzebowanie na różnorodne kolory pigmentów, stąd nowości w ofercie firmy Standox. Wprowadzone przez nią pigmenty Standoblue są dostępne w mniejszych puszkach o pojemności 250 ml. Tym samym zestaw pigmentów w tych poręcznych opakowaniach liczy już 32 odcienie.
Małe opakowania to rozwiązanie bardzo praktyczne – pozwala ograniczyć straty farby. Niektóre pigmenty bowiem, zwłaszcza te z efektem specjalnym, są wykorzystywane przy naprawach renowacyjnych rzadko i w niewielkich ilościach, dlatego niewielkie puszki są w ich przypadku bardziej opłacalne.
Fot. arch. Standox
Źródło: Standox
