Nissan błyszczy, jeśli chodzi o innowacje w branży samochodowej. Jego popisowy elektryczny model Leaf, który bije dziś rekordy popularności, zyskał jeszcze jedną arcyciekawą właściwość. Świeci w ciemności!
Leaf stał się dla Nissana czymś w rodzaju pola doświadczalnego, na którym wprowadza on w życie i testuje najnowsze, efektowne technologie. Niedawno pisaliśmy o Leafie z superhydrofobową powłoką, teraz przyszedł czas na farbę świecącą w ciemności.
Dzięki specjalnej farbie z glinianem strontu – bezzapachowym, niepalnym proszkiem, który umożliwia farbie kumulowanie energii ze słońca i jej wypromieniowywanie nocą – biały za dnia Leaf po zmroku zaczyna promieniować błękitnym blaskiem. Jest dzięki temu doskonale widoczny na drodze.
Do współpracy przy tym projekcie firma Nissan zaprosiła Hamisha Scotta, twórcę nanoszonej natryskowo farby, która posłużyła do stworzenia świecącej ścieżki Starpath. Formuła zastosowana na Leafie jest oparta na organicznych składnikach i nietoksyczna. Powłoka absorbuje energię z promieniowania UV, a następnie wypromieniowuje ją w postaci światła, przy czym efekt świecenia utrzymuje się przez 8-10 godzin. A więc, w większości przypadków, przez całą noc.
Pod względem bezpośredniego zastosowania takiej technologii Nissan jest pionierem. Niestety, nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy Leaf ze świecącą powłoką zostanie wprowadzony do produkcji seryjnej. Długość życia farby ma wynieść 25 lat – dopóki nie uda się potwierdzić, że rzeczywiście jest ona na tyle trwała, trzeba będzie poczekać. I powstrzymać jeszcze na jakiś czas swoje pragnienie olśnienia sąsiadów i znajomych.
Źródło: Nissan