Pandemia koronawirusa oznacza mnóstwo nowych wyzwań, jeśli chodzi o bezpieczeństwo pracy. Każda firma musi opracować plan i być gotowa na dostosowanie się do zmieniającej się sytuacji. Terri Dougherty, autorka publikacji „Coronavirus and Your Workplace”, mówi o tym więcej w rozmowie z ISHN.
Fot. MichaelGaida / pixabay.com
Amerykańska firma J.J. Keller przygotowała specjalną publikację na ten temat. Artykuł Terri Dougherty zatytułowany Coronavirus and Your Workplace (Koronawirus i twoje miejsce pracy) wyjaśnia, jak reagować na epidemię, biorąc pod uwagę prawa pracowników, jak utrzymać swoje operacje biznesowe oraz w jaki sposób rozmawiać z pracownikami o zaistniałej sytuacji.
Co powinien uwzględniać plan?
Organizacja ISHN zapytała Terri Dougherty, dlaczego plan działania w zakresie bezpieczeństwa pracy w dobie obecnej pandemii jest tak ważny. Dougherty wyjaśnia:
Od pracodawców oczekuje się, że zapewnią swoim pracownikom bezpieczne i zdrowe środowisko pracy (…). Idealnie, jeżeli miejsce pracy ma przygotowany plan na wypadek pandemii już wcześniej. 10 lat temu, podczas epidemii świńskiej grypy, nauczyliśmy się, że obmyślanie takich scenariuszy jest bardzo ważne. Oczywiście trzeba być też elastycznym i gotowym, by zmieniać zasady w zależności od sytuacji, ale dobrze jest już wcześniej myśleć o różnych opcjach.
Jak podkreśla Dougherty, pracownicy muszą mieć poczucie, że pracodawca ma wszystko pod kontrolą i robi wszystko co w jego mocy, by zapewnić im zdrowie i bezpieczeństwo. W ramach planu powinny być uwzględnione takie elementy jak profilaktyczne badania pracowników, ograniczenie podróży, dezynfekcja, zachęcanie do mycia rąk oraz – jeżeli to możliwe – pozwolenie na pracę z domu.
Wsparcie dla pracowników i elastyczność
Według specjalistki ważny jest sposób myślenia pracodawców – muszą się oni skupiać na tym, jak wesprzeć swoich pracowników w tym trudnym dla wszystkich czasie. Jak komentuje:
To czas pełen wyzwań, nie tylko dla ciebie, ale i dla twoich pracowników. Musisz przygotować odpowiedzi na wszystkie ich kłopotliwe pytania.
Dougherty przypomina, że sytuacja obecnie zmienia się niezwykle szybko, musimy więc być przygotowani, by reagować z minuty na minutę. Nie ma więc sensu trzymać się kurczowo obecnie obowiązującego regulaminu – konieczna jest elastyczność. Grunt to być przygotowanym i brać pod uwagę nawet najgorsze scenariusze.
Źródło: ISHN
