Firma Kusumgar, Nerlfi & Growney przygotowała analizę dotyczącą światowego rynku dodatków do farb i tuszów. Ich sprzedaż w ciągu najbliższych kilku lat ma wzrosnąć, zaś najliczniejszą grupą wśród nich są modyfikatory reologii.
W roku 2013 zużycie pięciu najważniejszych typów dodatków do farb wyniosło 1,02 mln ton o wartości 4,66 mld $. Specjaliści Kusumgar, Nerlfi & Growney prognozują, że do 2018 roku rynek ten będzie rósł w tempie 5% na rok.
Pięć analizowanych grup dodatków to modyfikatory reologii, związki kontrolujące spienianie, środki zwilżające, dyspersanty oraz związki regulujące właściwości ślizgowe i smarne farby lub tuszu. Wśród nich największą grupą są modyfikatory reologii, które wagowo stanowiły 40% wszystkich sprzedanych w 2013 dodatków. Ich najważniejsze rodzaje to celulozowe, syntetyczne i nieorganiczne.
Na drugim miejscu znalazły się dyspersanty (20%), na trzecim – związki kontrolujące spienianie (17%). Czwarte są związki regulujące właściwości ślizgowe (13%); ta grupa dodatków jest jednak niezwykła ze względu na to, że jest częściej niż inne wykorzystywana przy produkcji tuszów. Podczas gdy w przypadku pozostałych dodatków ponad 90% ich zużycia generuje rynek farb, około 1/3 wytwarzanych związków regulujących właściwości ślizgowe pochłania produkcja tuszów.
Najmniejsza grupa to środki zwilżające, które w 2013 roku stanowiły 11% produkowanych dodatków.
Źródło: coatingsworld.com