Choć pomysł pomalowania ścian na ciemny kolor może się wydać ryzykowny, w sypialni sprawdzi się idealnie, tworząc przytulny nastrój. Wystarczy tylko pamiętać o kilku prostych zasadach.
Fot. arch. Resene
Powyższą aranżację przygotowała stylistka wnętrz Vanessa Nouwens, współpracująca z marką Resene. Niedawno producent przekonywał do malowania na ciemne kolory elewacji, tym razem przyszedł czas na wnętrza.
Chłodne, a otulają
Na ścianach zastosowano głęboki odcień szarego (Resene Nocturnal w palecie firmy), zaś na podłodze – kolor szarozielony (Resene Viktor). W efekcie powstało wnętrze, które aż kusi, by się w nim schować przed światem. Jak działa ta sztuczka?
Choć szary i zielony są postrzegane jako chłodne kolory, stylistka wybrała odcienie o takiej głębi, że uzyskała efekt ciepła i otulenia. Kluczem jest też kontrast między ścianą a podłogą – jeśli wybierzesz kolory o różnej jasności, pokój nie będzie wydawał się klaustrofobiczny. Przeciwnie, dodasz mu optycznie przestrzeni. Na ciemnym tle wyjątkowo ładnie też prezentują się wszelkie jasne meble i dodatki – dlatego dopełnieniem wystroju są poduszki, doniczki oraz stolik w jaśniejszych odcieniach.
Fot. arch. Resene
Jeśli się wahasz…
Podsumowując, oto kilka ważnych faktów na temat ciemnych ścian wg Resene:
- czas, jaki spędzamy w sypialni, przypada głównie na porę nocną, kiedy jest ciemno – bez obaw można więc można tam pomyśleć o ciemniejszych ścianach, które pogłębią nastrój,
- ciemne ściany to świetne tło dla obrazów i dekoracyjnych drobiazgów, które w jasnym wnętrzu często giną w powodzi bieli,
- kontrast ciemnej ściany i jasnej podłogi dodaje pomieszczeniu charakteru, sprawia, że prezentuje się ono bardziej interesująco.
Jeśli mimo to masz obawy, wydaje ci się, że ciemna farba na ścianie będzie się prezentować przytłaczająco – pozostaw jasny sufit. I zadbaj o jasne meble, najlepiej w ciepłych odcieniach. Powodzenia!
Źródło: Resene
