Zdecydowana większość wyprodukowanych w 2012 roku w Niemczech aut miało kolor szary lub czarny. Dominacja tych dwóch odcieni nikogo nie zaskoczyła – jest to tendencja utrzymująca się już od kilku lat. Po piętach depcze im biel, prawdziwą jednak niespodzianką był znaczący wzrost ilości samochodów w różnych odcieniach brązu.
Według wyników badań KBA (rządowej niemieckiej instytucji nadzorującej transport motorowy) czarne i srebrne (szare) pojazdy stanowią sumarycznie 60% wszystkich samochodów produkowanych u naszych zachodnich sąsiadów. Znajdujący się na trzecim miejscu kolor biały to 15,7% aut, czyli o 2,7% więcej niż w poprzednim roku. Jak tłumaczy jednak Michael Bross z Niemieckiego Instytutu Farb i Lakierów we Frankfurcie, jest to skutek ogólnej mody na biel – w Niemczech barwa ta święci obecnie triumfy również w domach, w instytucjach publicznych i na ulicach.
Ciekawostką jest za to zwiększona popularność koloru brązowego. Jeszcze w roku 2008 liczba wyprodukowanych aut w różnych jego odcieniach wynosiła 39 766, zaś w 2012 już 205 175, a więc w ciągu pięciu lat wzrosła z mało znaczącego 1,3% do 6,7%. Z brązem przegrywa nawet czerwień – hit niemieckich dróg pod koniec lat 80. ubiegłego wieku. Ogólnie jednak rynek samochodowy w Niemczech jest dość kolorowy – nie brak i pojazdów w kolorach tak krzykliwych jak żółty czy pomarańczowy.
Badanie popularności kolorów samochodów zbiegło się z ciekawym eksperymentem Uniwersytetu Duisburg Essen i ośrodka badawczego CAR (Center for Automotive Research), w którym naukowcy wykazali, że kolory mogą wpływać na percepcję dźwięków, tzn. mieć swoją „głośność”. Siedem identycznych aut, różniących się jedynie kolorem, przejechało z dużą prędkością obok osób poddanych badaniu. 78% badanych zgodnie uznało biały samochód za cichy, dźwięk przez niego wydawany wydał im się również najmniej drażniący. Czy może mieć to wpływ na preferencje kupujących przy wyborze auta? Bross twierdzi że nie, jednak zjawisko to można wykorzystać w inny sposób – im więcej na ulicach białych samochodów, tym mniej drażni nas hałas ruchu ulicznego. Zakładając oczywiście, że nie tylko słyszymy, ale i widzimy przejeżdżające auta.
Źródło: themenportal.de