Przez długie lata ślizgacz Bluebird, na którym Donald Campbell próbował pobić rekord prędkości na wodzie, co przypłacił życiem, spoczywał na dnie jeziora Coniston. Dzięki zaangażowaniu grupki entuzjastów wrak został wydobyty i odnowiony, także przy wykorzystaniu farb AkzoNobel.
Z lewej Chris Panton, Area Sales Manager, AkzoNobel Cromadex Newcastle, z prawej, w odnowionym ślizgaczu Bluebird, Bill Smith, lider Projektu Bluebird. Fot. arch. AkzoNobel
Renowacja brytyjskiego ślizgacza Bluebird trwała od roku 2001, ale dopiero teraz udało się odnaleźć idealny, ikoniczny kolor łodzi – i naprawdę przywrócić ją do życia. Jak wyjaśnia Bill Smith, lider projektu renowacji Bluebirda, przez dziesięć lat on i reszta zespołu obstawali przy bardzo podobnym odcieniu niebieskiego, RAL 5009, ale „to nie było to”. Dopiero teraz ślizgacz pokryty został farbą jachtową w idealnym odcieniu – Perfection Pro należącej do AkzoNobel marki International.
W roku 1967, w czasie próby pobicia rekordu prędkości na wodzie, Donald Campbell rozbił się w swoim Bluebirdzie na jeziorze Coniston i zginął na miejscu. Kilka dekad później Smith – nurek i wielbiciel historii Campbella – postanowił wydobyć wrak ślizgacza. Udało mu się to w 2001 roku. Razem z grupką innych entuzjastów w warsztacie w North East w Anglii podjął się renowacji Bluebirda.
Powierzchnia ślizgacza została oczyszczona, odpowiednio przygotowana i zabezpieczona powłoką ochronną International Interzinc 72, a następnie poliestrową farbą proszkową Interpon 610 wolną od TGIC. Wykończenie uzyskano z użyciem lakierów Cromadex 903 Etch Primer, Cromadex 750 Grey Primer oraz nawierzchniowego International Perfection Pro.
Lśniący nowym blaskiem Bluebird jeszcze tego lata ma powrócić na wodę. Na jeziorze Loch Fad na szkockiej wyspie Bute zostanie przetestowany oraz sprawdzony, zwłaszcza pod kątem szczelności kadłuba.
Źródło: AkzoNobel
