Każdego dnia chodzimy po posadzkach, rzadko jednak zastanawiamy się nad materiałami, które mamy pod stopami, oraz powłokach – zabezpieczających je i wzmacniających. Eksperci przybliżają tę tematykę i mówią o tym, w jakim kierunku rozwijać się będzie branża.
Fot. user1629 / pixabay.com
Powlekanie podłóg betonowych to od wielu lat powszechna praktyka na całym świecie. Dzięki temu mamy już w niej spore doświadczenie, wciąż jednak jest jeszcze spore pole do innowacji. A ponieważ posadzki są wszędzie, każda nowa technologia może się odbić szerokim echem na świecie.
Mniej warstw, prostsza aplikacja
Jedna z najważniejszych kwestii, jeśli chodzi o powłoki posadzkowe, to uproszczenie aplikacji. Jak wyjaśnia Lidija Balta, manager produktu w firmie Chromos należącej do Grupy Kansai Paint, w większości przypadków renowacja posadzki polega dziś na aplikacji wielowarstwowego systemu: podkład, warstwa kwarcowa, warstwa nośna, warstwa kwarcowa, wykończenie. Z punktu widzenia inwestorów i wykonawców to długi, żmudny i kosztowny proces. Potrzebujemy samopoziomującej zaprawy, którą będzie można łatwo aplikować bez użycia warstw kwarcowych lub innych.
Nad redukcją ilości warstw posadzki pracują również producenci surowców. Carsten Nagel, szef działu Global Enduse Decorative Coating w Byk Chemie, zdradza, że razem z innymi wytwórcami surowców Byk pracuje nad 3-składnikowym systemem poliuretanowym, aplikowanym w jednej warstwie. Powstaje on z myślą o branży spożywczej i wykazuje świetne właściwości fizyczne i chemiczne, w tym: wysoką odporność na kwasy i zasady, odporność na szok termiczny, jest stabilny temperaturowo, nadaje się do czyszczenia parowego i szybko schnie.
Polimery i systemy wodne
Zvonimir Bezak, manager Profiline w grupie Helios, podkreśla, że gładkie systemy posadzkowe, oparte na sztucznych żywicach, coraz bardziej zyskują na znaczeniu. Oferują one duże możliwości dla projektanta, konkurencyjne ceny, łatwą konserwację i szybszą aplikację. Powłoki epoksydowe zdecydowanie wypierają już posadzki ceramiczne czy cementowe, poza tym do głosu dochodzą bardzo obiecujące powłoki poliasparaginowe.
Ostatnia, ale również bardzo istotna sprawa, to ograniczenie emisji LZO. Do tego dążymy rezygnując z systemów rozpuszczalnikowych na rzecz wodnych, a także odpowiednio dobierając surowce – tłumaczy Annika Gerbener, Enduse Specialist Flooring w Byk.
Źródło: european-coatings.com
