Otrzymywanie ognioodpornych powłok na wyposażenie biznesowych odrzutowców było jak do tej pory sporym wyzwaniem. Dzięki technologii opracowanej przez instytut Empa we współpracy ze szwajcarską firmą Jet Aviation może stać się nie tylko szybsze i prostsze, ale i przyjaźniejsze środowisku.
Fot. Bombardier / Empa
Klientom zależy, aby wnętrza prywatnych odrzutowców były przede wszystkim ładne. Autorytety ds. bezpieczeństwa wymagają, by były także ognioodporne. A do tego wszystkiego na czas zabezpieczania samolot nie może pozostawać zbyt długo w hangarze – w końcu czas to pieniądz. Tymczasem stosowane dziś rozwiązania są żmudne, przebiegają wieloetapowo i aż proszą się, żeby je zastąpić czymś szybszym i mniej skomplikowanym.
Szwajcarska firma Jet Aviation, która zajmuje się m.in. przeróbką i przystosowywaniem wnętrz odrzutowców, postanowiła wprowadzić na rynek powłokę, która spełni te wszystkie wymagania i zrobi dzięki temu furorę w branży. W tym celu zarząd zwrócił się z prośbą o pomoc do instytutu Empa.
Badacz Empa Sabyasachi Gaan i jego zespół natychmiast zabrali się do pracy i wkrótce zrealizowali postawiony im cel. Ich powłoka jest przyjazna środowisku, bo nie zawiera halogenkowych opóźniaczy palenia. Zamiast tego jej działanie opiera się na bardzo dużej masie cząsteczkowej, która daje dodatkowe korzyści – ponieważ cząsteczki są ciężkie, nie odparowują z powierzchni i nie zanieczyszczają powietrza.
W przyszłości powłoka może znaleźć zastosowanie nie tylko w biznesowych odrzutowcach, ale i w innych samolotach, a nawet na elementach wyposażenia mieszkania. Fot. SuperJet International / Foter.com / CC BY-SA
Także pod względem czasu aplikacji powłoka spełnia założenia – w przeciwieństwie do stosowanych dotychczas technologii, w tym wypadku wystarczy tylko jedna warstwa materiału. Oznacza to mniej pracy, krótszy czas schnięcia i szybsze przywrócenie samolotu do użytku.
Obecnie technologia oczekuje na patent. Twórca powłoki Sabyasachi Gaan nie traci jednak czasu i już myśli o innych potencjalnych zastosowaniach. Powłoka może być użyteczna nie tylko w prywatnych odrzutowcach, ale i w zwykłych samolotach biznesowych. A jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, trafi również „pod strzechy” jako pokrycia tkanin i mebli z drewna oraz systemów architektonicznych.
Źródło: Empa
