Policja w Sydney ma nową broń w walce z grafficiarzami. To system Mousetrap, który dzięki specjalnym czujnikom błyskawicznie „wyczuwa” zapach farby lub permanentnego markera.
Fot. bambulshakibaei / Foter.com / CC-BY
Mousetrap to system elektronicznych sensorów, które wykrywają opary farby w sprayu lub permanentnych markerów. Technologię tę zastosowano już w wagonach Sydney Trains, komunikacji kolejowej działającej w obrębie australijskiej metropolii.
Po wykryciu nagranie i zdjęcia z monitoringu zostają natychmiast wysłane do obsługi Sydney Trains. Ta natomiast zgłasza sprawę policji i dzięki sprawnej interwencji sprawca zostaje błyskawicznie ujęty.
Władze twierdzą, że technologia Mousetrap ostatecznie położy kres erze bezkarności grafficiarzy. Teraz będą musieli liczyć się z tym, że są bezustannie obserwowani. Tym zaś, którzy wątpią w skuteczność systemu, policja przedstawia statystyki – w dniu 7 maja liczba aresztowanych dzięki czujnikom Mousetrap wynosiła już ponad 30 osób.
Mousetrap to technologia o tyle ważna, że pozwala przejść od strategii usuwania skutków do zapobiegania. Jak donosi australijski Departament Transportu, każdego miesiąca pracownicy kolei usuwają z miejskich pociągów ok. 11 tysięcy tagów. Rok temu kosztowało to podatników 34 mln $, w roku 2013 – 30 mln $.
To nie wszystko, co planują władze Sydney w walce z graffiti. W planach jest również regularne odmalowywanie korytarzy kolejowych, sadzenie drzew, aby utrudnić wandalom dostęp do ścian i elementów infrastruktury, stosowanie powłok antygraffiti, modernizacja monitoringu oraz większa ilość pilnujących porządku patroli.
Źródło: paintsquare.com
