Rozpoczęła się walka o tegoroczny Puchar Grupy AZOTY! W inauguracyjnych zawodach 16 stycznia w Tomaszowie Lubelskim udział wzięło 258 zawodniczek i zawodników.
Fot. arch. Grupa Azoty
Zawody odbyły się na pięknych trasach w Siwej Dolinie – urokliwym kompleksie śródleśnych polan. Inauguracja Pucharu Grupy AZOTY zaplanowana była w Ustrzykach. Niestety nie dopisała pogoda, organizatorom na przeszkodzie stanęły zbyt wysokie temperatury i brak śniegu. Działacze z Tomaszowa Lubelskiego zdecydowali się przejąć organizację pierwszych w tym sezonie zawodów. Pracownicy miejscowego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Tomasovia” korzystając z niskich temperatur uruchomili armatkę i przez wiele dni produkowali sztuczny śnieg. Dzięki ich determinacji udało się w ten sposób naśnieżyć półtorakilometrową trasę.
– Mimo tego możliwość rozegrania zawodów stanęła pod znakiem zapytania. Zaczął padać deszcz, baliśmy się, że nie uda się uratować trasy. Na szczęście naprawdę w ostatniej chwili zamiast deszczu zaczął padać śnieg – mówi Waldemar Kołcun, kierownik zawodów i trener miejscowego klubu MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski.
W sobotę rozegrane zostały biegi interwałowe techniką klasyczną. 10 km przebiegli juniorzy A, po 5 km: juniorki A, juniorzy B i juniorki B. Na dystansie 3 km zmierzyli się ze sobą juniorzy C i juniorki C, z kolei juniorzy i juniorki D pokonali trasę o długości 1,7 km.
W kategorii juniorka B przez ostatnie dwa sezony dominowała bardzo utalentowana Agata Warło (NKS Trójwieś Beskidzka). W sezonie 2015 wygrała klasyfikację generalną Pucharu Grupy AZOTY z dużą przewagą 170 punktów nad drugą w tabeli Różą Łyjak (MKS Karkonosze Sporty Zimowe/SMS Szklarska Poręba). W tym sezonie Warło przeszła do wyższej kategorii wiekowej. Nie pojawiła się w Tomaszowie Lubelskim. Jest członkinią kadry młodzieżowej, startuje w zawodach FIS w czeskim Nowym Mieście na Morawach, podobnie jak Wojciech Fojcik (NKS Trójwieś Beskidzka), także wychowanek Biegu na Igrzyska. – Szkoda, bo obecność reprezentantów Polski na pewno byłaby dla pozostałych zawodników ogromną korzyścią – żałuje Kołcun.
W kategorii juniorka B wygrała Kamila Boczkowska z Karkonoszy Sporty Zimowe. Pokonanie dystansu 5 km zajęło jej 16 minut i 42 sekundy. Drugie miejsce zajęła Magdalena Kobielusz (MKS Istebna), która w poprzednim sezonie startowała w kategorii juniorka C zajmując w klasyfikacji generalnej Biegu na Igrzyska piątą lokatę. – Byłam na trzech obozach, jestem dobrze przygotowana do sezonu. Liczę na sukces – mówiła na mecie Klaudia Kołodziej (LKS Witów Mszana Górna/SMS Szczyrk). Ostatecznie zajęła czwarte miejsce.
W kategorii junior B najlepszy okazał się Wiktor Czaja z LKS Czorsztyn SKI. – Trasa jest świetnie przygotowana, to duża zasługa organizatora, bo w Polsce naprawdę trudno jest przygotować trasy – mówił na mecie Mikołaj Michałek (MKS Istebna). – Intensywnie przygotowywałem się do sezonu, także za granicą. Marzę o wygraniu klasyfikacji generalnej oraz o złotym medalu na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży – dodał.
W kategorii junior C na starcie stanęło aż 34 zawodników. Najlepszy okazał się Dawid Damian z Jedności Nowy Sącz z czasem 9 minut 29 sekund – Nie jestem zadowolony ze swojego występu. Biegło mi się źle, ciężko. Muszę jeszcze popracować, m.in. nad siłą – mówił na mecie Grzegorz Zawada (MKS Istebna), który ukończył bieg na dwunastym miejscu.
Źródło, fotografie: Grupa Azoty / bieg.program-start.pl
