Dzięki nowoczesnym materiałom kompozytowym części samochodowe mogą być dziś naprawdę lekkie. W ten sposób można znacznie obniżyć masę samochodu i poprawić jego dynamikę. Kompozyty są jednak stosowane tylko jako budulec elementów zewnętrznych – w obrębie komory silnikowej nie mogą być stosowane, ponieważ nie służą im panujące tam wysokie temperatury. Jako rozwiązanie tego problemu firma Zircotec proponuje izolujące termicznie powłoki ceramiczne.
fot. arch. Zircotec
Specjalne warstwy ceramiczne Zircotec z technologią ThermoHold™ zdążyły już zrobić furorę jako techniczna nowinka na wyścigach Formuły 1, teraz zaś zadebiutowały w aucie dostępnym komercyjnie – Aston Martin One-77. Zastosowane zostały na dyfuzorze oraz w obrębie wlotów powietrza.
Jak mówi Terry Graham, dyrektor zarządzający Zircotec:
Kompozyty najczęściej nie są przystosowane do pracy w wysokich temperaturach. Wytwórcy samochodów obstają więc przy tradycyjnych materiałach, które są bardzo ciężkie, lub stosują ogromne osłony cieplne. Dużo wygodniejszym rozwiązaniem są nasze powłoki ceramiczne, które skutecznie chronią kompozytowe elementy One-77, a w przypadku dyfuzora umożliwiają też przepływ gazów wydechowych.
Możliwości powłoki Zircotec są ogromne – może ona obniżyć temperaturę powierzchni kompozytu nawet o 125°C! Aby uzyskać warstwę o tak dobrych właściwościach, proszek natapia się na podłoże z użyciem płomienia plazmowego o temperaturze 12 000°C. W ten sposób uzyskuje się też lepszą adhezję niż w przypadku zwykłej farby.
Producent liczy na to, że nowa technologia stanie się standardem wśród wytwórców samochodów OEM. Korzyści z jej zastosowania są bowiem znaczące – w przyszłości elementy kompozytowe będzie można stosować w obrębie komory silnikowej nawet w temperaturach do 200°C.
Efekty zastosowania powłoki Zircotec zademonstrowane zostały na filmiku:
Źródło: pcimag.com
