W przypadku tworzyw sztucznych rola farb wykracza znacznie poza funkcję ochronną. Kolor, połysk, dotyk – wszystko to ma ogromne znaczenie, w końcu głównie z tworzyw sztucznych wytwarzane są przedmioty otaczające nas na co dzień. Jednocześnie kładzie się coraz większy nacisk na efektywność i ekologię. Czy farby wodorozcieńczalne są w stanie sprostać tym wymogom? Czy sieciowanie UV jest przyszłością tej branży?
Szybkie sieciowanie UV pozwala znacznie zwiększyć produktywność. Fot. arch. Sprimag
Efektywne rozwiązanie to farba, która zapewnia wymagane właściwości w jak najmniejszej liczbie warstw, najlepiej w jednej. Oszczędza się w ten sposób na kosztach energii i materiału, a emisja szkodliwych substancji również jest niższa.
Zdaniem niektórych pod względem efektywności farby rozpuszczalnikowe nigdy nie będą mieć sobie równych, dlatego wielu inwestorów konserwatywnie obstaje przy tym rozwiązaniu. Do zmiany nastawienia zmusi ich jednak sytuacja – jeśli nawet nie zostaną w danym kraju wprowadzone surowe wymogi dotyczące emisji LZO, takie jak obowiązują już dziś w Unii Europejskiej, to klienci zażądają „zielonych” rozwiązań, świadomość społeczeństwa w kwestii ekologii stale bowiem rośnie.
A w dziedzinie farb wodorozcieńczalnych pojawiło się ostatnio sporo innowacji i nie są one już tak bardzo w tyle za produktami rozpuszczalnikowymi. Alternatywą mogą być farby o wysokiej zawartości cząstek stałych, które także charakteryzują się obniżoną emisją szkodliwych substancji.
Ze względu na negatywne nastawienie do farb rozpuszczalnikowych coraz większą popularność zdobywa sieciowanie UV, które korzysta z produktów o niskiej lub zerowej zawartości rozpuszczalnika. Cały proces jest szybki i niekłopotliwy, a uzyskana powłoka charakteryzuje się wysokim połyskiem i jest bardzo odporna na zarysowania.
W ostatnim czasie technolodzy udoskonalili jeszcze tę technikę sieciowania – przenieśli cały proces do atmosfery pozbawionej tlenu. Dzięki temu wymagane do zainicjowania polimeryzacji wolne rodniki nie są wychwytywane przez tlen (nie występuje tzw. inhibicja tlenowa) i zwiększa się efektywność, a sieciowanie jest równomierne na całej powierzchni.
Inna modyfikacja tej metody sieciowania to wykorzystanie promienników LED, które nie powodują nagrzewania się materiału i nie generują związanych z tym naprężeń. Usieciowana w ten sposób powłoka jest niemal natychmiast gotowa do dalszej obróbki, a cały proces jest bezpieczny i nie szkodzi środowisku.
Malowanie tworzyw sztucznych nie jest jednak sprawą prostą. Pozostaje jeszcze wiele problemów aplikacyjnych, które starają się rozwiązać technolodzy. Więcej na temat ich najnowszych pomysłów – w następnym odcinku cyklu.
W trakcie Paint Expo poruszane są zagadnienia dotyczące wszystkich etapów procesu powlekania. Uczestnicy wystawy mogą liczyć na obszerny przegląd najnowszych technologii z dziedziny malowania i powlekania tworzyw sztucznych. Więcej informacji na temat Paint Expo – jednego z najważniejszych wydarzeń w branży farb i powłok przemysłowych – na stronie www.paintexpo.com.
