Zakup samochodu w salonie to dużo czasu poświęconego na wybór modelu silnika i wyposażenia. Chcąc otrzymać samochód, który będzie dla nas wyjątkowy zwracamy w końcu uwagę na kolor. Zwykle jest paleta kolorów podstawowych w cenie, ale też występuje opcja dostępna za dopłatą znacznie atrakcyjniejszych. Jedną z takich możliwości jest wykończenie swojego nowego samochodu lakierem matowym. Cena jest zależna od wielkości samochodu i marki i może wahać się od 1000 dolarów dla Hyundaia do 4000 dolarów dla Mercedesa. Poniesienie takiego kosztu spowoduje, że nasz samochód będzie przykuwał nie blaskiem, ale niespotykaną strukturą. W naszym kraju lakiery matowe są egzotyką. Wymagają większej pielęgnacji, zwłaszcza wydłuża się czas mycia. Jest to z pewnością nieco bardziej uciążliwe niż w przypadku lakierów o strukturze gładkiej, ale z pewnością daje lepsze efekty wizualne.
Matowa powłoka nadaje wyjątkowego charakteru karoserii, ale dla producentów lakierów to prawdziwe wyzwanie. W skrócie mogę powiedzieć, że lakier wymaga zastosowania wymagającej technologii produkcji by zachować te same walory ochronne co lakier z połyskiem.
Ale czym naprawdę jest struktura matowa na samochodzie?
Podobnie jak kolor, zarówno połysk jak i mat to subiektywne wrażenia, które są określane przez nasze zmysły. A wszystko związane jest ze światłem – kolor danej powierzchni odbieramy właśnie w tym kolorze, ponieważ z całego spektrum kolorystycznego światła odbijane są właśnie te cząsteczki, które odpowiadają kolorowi tej powierzchni. Intensywność odbicia światła zależy od gładkości powierzchni. Jak wiemy największym połyskiem charakteryzuje się lustro, którego powierzchnia jest absolutnie gładka. Natomiast jeśli na powierzchni będziemy mieli do czynienia z tak zwanymi mikrocząsteczkami (powierzchnia będzie lekko chropowata) wówczas spora część światła zostanie rozproszona i tylko niewielka jego część zostanie odbita. I to właśnie w takim przypadku mówimy o powierzchni matowej. W celu powstania takiej mikro chropowatej powierzchni dodawane są do lakieru dodatki takie jak krzemionki czy woski. Po aplikacji na powierzchnię lakieru zawierającego takie dodatki w trakcie suszenia cząstki środków matujących zostają równomiernie rozłożone w warstwie filmu i tworzy się cienka warstwa z mikro chropowatą powierzchnią. Typowy rozmiar takich cząsteczek tworzących mikrostrukturę to 4- 10 mikronów.
Na stopień matu wpływ ma wiele czynników. Na pewno dobór odpowiednich środków matujących, spoiwa czy rozcieńczalników ma ogromne znaczenie, ale i sposób aplikacji jest bardzo istotny. Im cieńsza warstwa lakieru tym większy efekt matu, dlatego zaleca się nakładanie 2 cienkich warstw lub 1,5 warstwy lakieru z efektem matu. Szybkość odparowania rozcieńczalnika również wpływa nam na uzyskanie bardziej chropowatej powierzchni, czyli większego matu.
Na rynku wyrobów spotkać można kilka produktów, dzięki którym możemy osiągnąć efekt matu w naprawach samochodowych. Są wśród nich pasty matujące, które w odpowiednich proporcjach dodaje się do 2-komponentowego lakieru akrylowego lub do lakieru bezbarwnego otrzymując w ten sposób pożądany stopień matu. Do tej pory użytkownicy takich produktów napotykali się jednak na problem jakim było opadanie na dno puszki środków matujących. Firma Multichem producent lakierów marki Profix wykorzystując najnowocześniejsze dodatki opracowała produkt dający wysoki stopień matu, któremu obcy jest problem opadania środków (Żywica matująca 003).
Matowa powłoka nadaje wyjątkowego charakteru karoserii
Inny sposób na powłokę matową
Drugim sposobem uzyskania powierzchni matowej jest zastosowanie jako warstwy wierzchniej lakieru bezbarwnego matowego. Lakiery bezbarwne nakłada się na powierzchnię wcześniej pokrytą lakierem bazowym. Musimy jedynie pamiętać o zachowaniu wymaganego odstępu czasowego na odparowanie lakieru bazowego zanim położymy klar – szczegółowe informacje znajdują się w kartach technicznych poszczególnych produktów. To ważny parametr i należy go bezwzględnie przestrzegać – koniecznie zapoznajmy się z Kartą TDS produktu. Jeżeli bezbarwny lakier położymy zbyt szybko to rozcieńczalnik z warstwy bazowej zostanie uwięziony przez klar. Można to przyrównać do zamknięcia bazy pod folią. „Uwięziony” na powierzchni rozcieńczalnik musi się wydostać, co może spowodować gazowanie na powierzchni lakieru bezbarwnego, a tym samym prowadzi do zmniejszenia przyczepności klaru do powierzchni. Jeśli bezbarwny nałożymy zbyt późno, to przesuszona warstwa bazowa nie zwiąże się z lakierem bezbarwnym, a w efekcie lakier wierzchni zacznie się łuszczyć.
Z pomocą bezbarwny matowych możemy uzyskać efekt matowej powierzchni nawet w przypadku lakierów metalicznych czy z efektem perłowym. Przy produkcji tego typu lakierów wyzwaniem jest uzyskanie odporności na zarysowania. Konieczność nakładania cienkich warstw lakieru wymusza na producentach opracowanie twardych i odpornych na zarysowania produktów. Co ciekawe w przypadku części takich lakierów możemy sami regulować poziom matu. Mieszając matowy lakier bezbarwny (CM 10) z lakierem o wysokim połysku (CP 1500) sami regulujemy stopień pożądanego połysku na powierzchni.
Jak dbasz tak masz
Nowoczesne lakiery matowe są wytrzymałe i odporne na warunki atmosferyczne. Warunki atmosferyczne to tylko jedna strona medalu, drugą jest równie ważna odporność mechaniczna (m.in. na zarysowania). Każdy poszukiwacz wolnego miejsca parkingowego wie jak łatwo o „przygodę” z zarysowaniem drzwi przy wysiadaniu lub wsiadaniu z samochodu. To właśnie twarda nawierzchnia bezbarwna niejednokrotnie chroni nasze samochody przed oszpeceniem ich rysami. Jeśli już mowa o użytkowaniu to istotną rzeczą, choć niekiedy ignorowaną, jest dbałość o czystość karoserii samochodu. Wydłuża ona – nawet o kilka lat – żywotność powłoki. Nic tak nie szkodzi powłoce z lakieru bezbarwnego jak pozostawienie na niej odchodów ptaków. Reakcja chemiczna jaką powodują niszczy nawierzchnię lakieru.
Zanieczyszczenie powłoki przez brud czy kurz nie jest tak widoczne jak na błyszczącej. W takiej strukturze ciężko zauważyć niewielkie zadrapania a mycie na myjniach samochodowych nie sprawia problemów, jeśli przestrzega się kilku wskazówek.
Przede wszystkim do czyszczenia nie należy używać środków nie przeznaczonych do tego typu lakieru. Aktualnie można zakupić dedykowane produkty do konserwacji i pielęgnacji powłok lakierniczych o strukturze matowej. W odróżnieniu od tradycyjnych lakierów nie zaleca mycia na myjni, w której używa się środki nabłyszczające. Nie oznacza to jednak, że możemy zbyt długo zwlekać z usunięciem owadów, smoły czy innych tego typu zabrudzeń z karoserii. Mając na uwadze strukturę lakieru powinniśmy jak najszybciej usunąć je z nadwozia, najlepiej myjąc auto ręcznie, używając specjalnych materiałów takich jak ścierki czy rękawice. Co do stosowanie myjki wysokociśnieniowej można ją stosować, ale z ograniczonym ciśnieniem, a strumień wody z dyszy musi być rotacyjny. Nie trzeba w tym momencie przypominać, że bezpieczna odległość do czyszczonej powierzchni musi być większa niż 30 cm. W przeciwnym razie może dość do uszkodzenia bądź zerwania lakieru. Trzeba pamiętać, że utrzymanie matowego lakieru wymaga większej troski. Dlatego polerowanie takich powierzchni odradzam.
Ostatnim – najtańszym sposobem uzyskania powierzchni matowej jest oklejenie samochodu folią matową. To jest najmniej trwały sposób na powierzchnię matową. Folia wrażliwa jest na zarysowania i kolorystyka jest ograniczona. Jest to jednak najszybszy sposób na efektowną zmianę wyglądu naszej karoserii. Trudno mi jednak wyobrazić sobie np. Mercedesa CLS oklejonego folią matową.