a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby przemysłoweantykorozyjne i ogniochronneSpektrofotometr czyli automatyczna identyfikacja koloru

Spektrofotometr czyli automatyczna identyfikacja koloru

Wybór koloru farby z reguły nie jest dużym problemem. Co jednak w sytuacji, gdy stworzyliśmy własną mieszankę kilku kolorów farb i potrzebujemy jej więcej? Albo klient przynosi nam pomalowany element i prosi o przygotowanie koloru o takim samym odcieniu? W takim momencie pomocny będzie nam spektrofotometr.

Spektrofotometr

Spektrofotometr Konica Minolta

Światło jest falą elektromagnetyczną o długości między 400 a 700 nanometrów (nanometr to jednostka długości równa jednej miliardowej metra). W zakresie tym mieści się wiele różnych długości fali, a każdej z nich odpowiada inny odcień. Nic więc dziwnego, że wśród dostępnych opcji kolorystycznych tak trudno jest nam znaleźć tę właściwą, a określenie „niebieski” czy nawet „niebiesko-zielony” nagle okazuje się zbyt niedokładne.

Na szczęście salony farbiarskie zwykle wyposażone są w specjalne urządzenia zwane spektrofotometrami, za pomocą których można szybko i z dużą dokładnością dopasować idealny odcień farby. Mały, poręczny przyrząd jest w stanie wytropić usilnie poszukiwaną barwę wykorzystując właściwości fizyczne światła.

Jak to działa?

Aby zrozumieć zasadę działania spektrofotometru, należy najpierw przyswoić podstawowe informacje na temat natury światła. Jak już zostało wspomniane, jest to rodzaj promieniowania elektromagnetycznego. Fale elektromagnetyczne mają różne właściwości w zależności od ich długości. Te najdłuższe to fale radiowe (umożliwiające nam słuchanie ulubionych stacji radiowych, umilając długie godziny stania w korkach), mikrofale (święcące triumfy popularności w kuchniach, gdzie wykorzystują je kuchenki mikrofalowe) oraz fale podczerwone (czyli promieniowanie cieplne). Najkrótsze – to promieniowanie rentgenowskie, dzięki któremu diagnoza złamania ręki jest dziś tak prosta, oraz ultrafiolet. Wszystkie zaś fale z zakresu między ultrafioletem a podczerwienią odpowiadają światłu widzialnemu.

fot. Wikimedia Commons

Odcienie, które rozróżnić jest w stanie ludzkie oko, to mieszanka siedmiu kolorów – czerwonego, pomarańczowego, żółtego, zielonego, niebieskiego, indygo oraz fioletu. Barwa biała powstaje z połączenia ich wszystkich, czarna zaś oznacza brak któregokolwiek z nich.

Spektrofotometr jest w stanie zidentyfikować kolor próbki, tj. odpowiadającą mu długość fali, dzięki zestawowi filtrów interferencyjnych. Próbka farby umieszczona w urządzeniu naświetlona zostaje światłem białym (ponieważ zawiera ono wszystkie możliwe składowe kolorystyczne), odbija jednak tylko promieniowanie o odpowiadającej swej barwie długości fali. Światło odbite trafia do systemu filtrów i pojawia się na wyjściu tylko jednego filtru, przepuszczającego fale z określonego zakresu długości. Oczywiście im więcej jest filtrów i im węższy jest zakres długości, który im odpowiada, tym dokładniej można określić odcień farby. Najbardziej precyzyjne spektrofotometry dopasowują kolory z dokładnością 90%.

Po przejściu przez filtr porcja światła jest zbierana przez światłowody i doprowadzona do fotodiody, w której dochodzi do jej zamiany na sygnał elektryczny. Ten zaś trafia do komputera, gdzie uzyskany wynik przedstawiony zostaje w postaci składowych modelu CIELab (przestrzeni barw przyjętej przez Międzynarodową Komisję Oświetleniową). Ich przeliczenia na formułę farby dokonuje aplikacja pochodząca od producenta. Mając do dyspozycji pewną bazę danych system ustala objętości barwników, jakie należy zmieszać, by uzyskać wymarzony kolor.

Mając do dyspozycji specjalny spektrofotometr o geometrii sferycznej, możemy z jego pomocą nie tylko ustalić odcień, ale i uzyskać informację o połyskowości wzorcowej farby.

Ograniczenia (lub ich brak)

Spektrofotometr radzi sobie z określaniem kolorów w przypadku niemal wszystkich próbek pod warunkiem, że nie wykazują one zbyt wyraźnej tekstury lub wysokiego połysku (w przypadku przyrządów nie przystosowanych do pomiaru tej wielkości). Dlatego też problemy mogą się pojawić, gdy chcemy ustalić odcień mając do dyspozycji kawałek tapety z wytłoczonym wzorem, fragment dywanu o długim włosiu lub wycinek z kolorowego magazynu. Jako próbki na ogół nie sprawdzają się też zdjęcia barwnych obiektów, zwykle bowiem zniekształcają nieco rzeczywisty odcień.

Nie jest natomiast obecnie ograniczeniem wielkość próbki. Starego typu urządzenia wymagały małego obiektu, problem ten jednak przestał być aktualny dzięki spektrofotometrom ręcznym. Operują one silną wiązką światła z diody LED i skutecznie odseparowują tło, tj. światło z otoczenia, które mogłoby dostać się do środka wraz z porcją odbitą od powierzchni próbki, zaburzając pomiar. Dzięki temu są w stanie bez problemu ustalić kolor dużych przedmiotów, np. lampy czy fotela.

Z punktu widzenia producenta farb, sklepu lub hurtowni z farbami (wyposażonych w mieszalnik) spektrofotometr jest nieodzownym elementem wyposażenia. Należy jednak pamiętać, że każdy pomiar koloru spektrofotometrem obarczony jest błędem pomiarowym. Dodatkowe różnice wynikające z samego pigmentowania farby również będą miały wpływ na ostateczny jej odcień, dlatego mimo iż technika ułatwia nam codzienne życie, warto sprawdzić jeszcze raz zgodność koloru przed wydaniem go klientowi.