Koło barw to praktyczne narzędzie dla każdego, kto chciałby w swoim mieszkaniu zaszaleć z kolorami, ale nie ufa swym umiejętnościom ich łączenia. Zdradzamy tajniki urządzania wnętrz w kolorach pokrewnych.
Koło barw, którego pierwotną wersję stworzył Isaac Newton już w XVII wieku, to po prostu widmo światła widzialnego, czyli pełen zakres rozpoznawanych przez ludzkie oko barw, rozciągnięte i sklejone w zamknięty cykl. Kolory graniczne, czyli fiolet (najkrótsza długość fali) oraz czerwień (najdłuższa długość fali) stykają się ze sobą, dzięki czemu powstaje okrąg.
W zależności od położenia na kole barw kolory możemy podzielić na trzy grupy:
Wystrój w odcieniach pokrewnych
Kolory pokrewne to takie, które na kole barw położone są obok siebie. Przy urządzaniu wnętrza zwykle wykorzystuje się dwa lub trzy zbliżone odcienie, na przykład słoneczny żółty, pomarańcz i ceglastą czerwień lub szmaragdową zieleń, limonkę i cytrynową żółć.
Połączenia tego typu są równie bezpieczne, co zestawianie odcieni monochromatycznych. Kolory pokrewne jak sama nazwa wskazuje mają wspólne korzenie, tworzą więc razem bardzo klasyczną, spójną całość. Ich zestawienia spotykamy często w przyrodzie, dlatego pomieszczenie utrzymane w takiej kolorystyce będzie przywodziło na myśl spokój i harmonię natury. To idealna propozycja do salonu czy jadalni.
Oczywiście ostateczny efekt, jaki osiągniemy, zależeć będzie również od tego, jakiego obszaru na kole barw będziemy się trzymać. Żółcie i pomarańcze tworzą ciepłą i radosną kompozycję, we wnętrzach zdominowanych przez zielony i niebieski panuje spokój i chłód, a zderzenie czerwieni z fioletem… Może zaiskrzyć! To propozycja elektryzująca i dynamiczna, która wymaga łagodzenia stonowanymi dodatkami.
Przy zabawie z barwami pokrewnymi specjaliści radzą wybierać nieco oddalone od siebie kolory i nie szarżować z ilością odcieni pośrednich. Siłą kolorów pokrewnych, odróżniającą je od zestawienia monochromatycznego, jest delikatny kontrast. Dzięki łączeniu ze sobą cieplejszych odcieni z chłodniejszymi – na przykład ciepłej żółci z zielenią – uzyskamy żywy, ale niezbyt kontrowersyjny efekt. I o to chodzi!
Kilka propozycji od znanych producentów farb:
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o urządzaniu wnętrz w kolorach monochromatycznych, zajrzyj tutaj, zaś jeśli interesują Cię wnętrza w odcieniach uzupełniających – zapraszamy tu.
Oceń artykuł:
![]() ![]() 100% 0% Ocen: 7 ![]() |
Napisz do redakcji
Podziel się
![]() Poleć znajomemu
|
Nie ukrywam że ja staram się przed malowaniem korzystać z kreatorów na stronie producentów. To bardzo ułatwia zadanie z doborem odcieni. Ostatnio korzystałem z tego na stronie Śnieżki.
Paweł
4 stycznia 2015 at 09:52
Kreatory są bardzo pomocne. Dzieki nim można idealnie dobrać kolorystykę mieszkania. Mnie też pomógł. Nawet nie sądziłem że kolory które wydaja sie z innej bajki mogą tak do siebie dobrze pasować. Malowałem farbami Magnata więc korzystałem z ich kreatora.
Maciek
18 marca 2016 at 20:23