a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby dekoracyjneGdy zmysły zawodzą – pomiar koloru

Gdy zmysły zawodzą – pomiar koloru

Ludzki system postrzegania barw to prawdziwy cud natury, jest jednak bardzo subiektywny. By uniknąć pomyłek, warto wspomóc się techniką. O tajnikach pomiaru koloru opowiada specjalista BASF.

pomiar koloru

Fot. K.Snod. / Foter / CC-BY-NC-SA 2.0

Stuart Kendall Scott.
Fot. arch. BASF

Stuart Kendall Scott od wielu lat wprowadza młodych adeptów w tajniki technologii koloru. Sam doskonale pamięta jednak swoje początki – zaczynał jako technik w laboratorium BASF, nie wiedząc na temat koloru prawie nic. Bazując na własnych doświadczeniach chętnie opowiada o tym, co należy wiedzieć zaczynając swoją przygodę w tej dziedzinie.

Odcień, jasność, nasycenie

Jak wiadomo, kolor opisują trzy podstawowe właściwości – odcień (ang. hue), jasność (ang. value) oraz nasycenie (ang. chroma). Odcień to na przykład czerwień, żółć, błękit, zieleń. Jasność określa po prostu, jak jasny jest dany kolor. Nasycenie natomiast daje nam informację, jak bardzo intensywna i żywa jest dana barwa (czyli, inaczej mówiąc, jak wiele jest koloru w kolorze).

Źródło światła, obiekt, obserwator

Jeśli chodzi jednak o postrzeganie barw – to nie wystarczy. Liczą się tu trzy elementy: obiekt o określonym kolorze, źródło światła oraz obserwator. Przy pomiarze koloru należy brać pod uwagę wszystkie trzy; jeśli którykolwiek ulegnie zmianie, zmieni się również wynik pomiaru. Różni obserwatorzy przy różnym świetle będą postrzegać dany obiekt inaczej, mimo że fizycznie jego kolor nie będzie się zmieniał.

System CIELab. Fot. Green Mamba / Foter.com / CC-BY-ND 2.0

Spektrofotometr i przestrzeń CIELab

Do pomiaru barwy służy przyrząd zwany spektrofotometrem. Mierzy on ilość światła odbitego od powierzchni w zależności od długości fali – powstaje w ten sposób widmo, które jest unikatowe i właściwe tylko dla określonej kombinacji pigmentów. Na tej podstawie określa się kolor.

Uwzględniając zarówno dostępne krzywe odbicia (widma), jak i dane dotyczące standardowych obserwatorów i źródeł oświetlenia, otrzymujemy trójwymiarową przestrzeń barw. Gromadzi ona wszystkie dostępne nam kolory. Stosowana dziś powszechnie przestrzeń to CIELab z 1976 roku.

Kolor potrafi pięknie współpracować ze światłem. Wykorzystują to między innymi wytwórcy samochodów, wyczarowując na karoseriach różne efekty specjalne. Wszystkie te zjawiska da się jednak zmierzyć i opisać przy pomocy nowoczesnych urządzeń. I nie ma obawy, że nasze zmysły nas oszukają.

Źródło: BASF