Ogromne pożary lasów rozprzestrzeniają się z zawrotną prędkością i poważnie zagrażają znajdującym się w pobliżu domostwom. Z myślą o tym naukowcy opracowali specjalny żel, który działa jak farba ogniochronna w wersji instant. W razie zagrożenia wystarczy rozpylić go na ścianach domu, zyskując dodatkowe 30 min ochrony przed ogniem.
Ogniochronny żel to dzieło naukowców z Agricultural Research Service w Kalifornii – regionie, który jest szczególnie ciężko doświadczany przez pożary lasów. Zaproponowana przez nich substancja bazuje na glince bentonitowej, skrobi kukurydzianej i wodzie, czyli naturalnych surowcach. W razie pożaru ta niepozorna mieszanka daje nam dodatkowe pół godziny. W najbardziej sprzyjających okolicznościach nasza praca ograniczy się do zmycia żelu ze ścian, gdy już minie zagrożenie.
Badacze szczegółowo przebadali swój ogniochronny specyfik. Bardzo dobrze wypadł w teście wysychania – okazało się, że w przypadku sześciogodzinnego wygrzewania w piecu taka powłoka ogniochronna wyjątkowo długo trzyma wilgoć, co jest bardzo ważną zaletą w przypadku opóźniaczy palności. W teście palenia natomiast wyraźnie opóźnił wzrost temperatury do 200°, kiedy to drewniany siding zaczyna płonąć i tracić integralność.
Sprawdzono też, na ile żel odporny jest na ześlizgiwanie z pionowych powierzchni. Zawarta w nim skrobia skutecznie utrzymywała warstwę na miejscu.
Zarówno skrobia, jak i glinka bentonitowa były już wcześniej stosowane w dziedzinie ochrony przeciwogniowej, ale kombinacja tych dwóch składników w zaproponowanej przez kalifornijskich badaczy formie jest absolutną nowością i być może znajdzie szersze zastosowanie. Artykuł opisujący tę technologię ukazał się w czasopiśmie Fire Safety Journal.
Źródło: Agricultural Research Service