Twarde, zmniejszające tarcie powłoki na elementach silnika mogą znacząco zredukować zużycie paliwa. Nic więc dziwnego, że badacze i technolodzy poszukują nowych materiałów na tego typu powłoki oraz nowych, efektywnych sposobów ich nanoszenia. Naukowcy z Fraunhofer Institute zaproponowali właśnie metodę laserowo-łukową.
Pomysł nanoszenia węglowych powłok techniką laserowo-łukową wyszedł od zespołu profesora Andreasa Lesona z Fraunhofer Institute for Material and Beam Technology w Dreźnie. Metoda ta umożliwia aplikację na skalę przemysłową, a uzyskane powłoki są wystarczająco grube, aby sprostać dużym obciążeniom.
Sama powłoka została opracowana przez naukowców z Fraunhofer Institute już wcześniej. To struktura oparta na ta-C – tetraedrycznym amorficznym węglu. Jest twardsza niż standardowe węglowe powłoki diamentopodobne, a co za tym idzie – bardziej odporna na ścieranie. Mniejsze tarcie to łatwiejsza praca silnika, a tym samym mniejsze zużycie paliwa. Jak zapewniają naukowcy, jeśli technologia ta zostanie wdrożona, pozwoli zaoszczędzić ponad 100 mld litrów paliwa rocznie.
Na czym to polega?
W metodzie laserowo-łukowej wykorzystany zostaje łuk między anodą i katodą (węglem) w próżni. Łuk zostaje zainicjowany przez impuls laserowy skierowany na węgiel. Powoduje to powstanie plazmy składającej się z jonów węglowych, te zaś gromadzą się na powierzchni i tworzą powłokę.
Metoda ta pozwala uzyskać grube warstwy – do 20 μm. Grubość zaś, jak tłumaczy dr Volker Weihnacht, jeden z uczestników projektu, jest w tym wypadku niezbędna, ponieważ elementy silnika są poddawane długotrwałym, ogromnym obciążeniom.
Sposób na sumienie
Obecnie testy nad wykorzystaniem tej technologii na skalę przemysłową przeprowadza BMW. Prof. Leson liczy na to, że wypadną one dobrze i wkrótce wejdzie ona do użytku. Zwłaszcza, że sam jest miłośnikiem motocykli. „Fakt, że dzięki naszej technologii motocykle będą bardziej przyjazne środowisku zmniejsza moje wyrzuty sumienia za każdym razem, gdy wybieram się na przejażdżkę” – mówi.
Źródło: european-coatings.com