a
kontakt z nami: 785 366 475 redakcja: redakcja@rynekfarb.pl reklama: ad@rynekfarb.pl
Profesjonalnefarby.net
Rynek FarbFarby przemysłowePolimery elektrochromowe – kolor na zawołanie

Polimery elektrochromowe – kolor na zawołanie

Przyszłość to materiały, które zmieniają kolor w kilka sekund, po jednym naciśnięciu guzika. Są rozpuszczalne, więc można je przetwarzać i nanosić jak zwykłe farby. Oto elektrochromowe polimery.

polimery elektrochromowe

Fot. Rob Felt / Georgia Tech

Elektrochromowe – bo zmieniają kolor pod wpływem impulsu elektrycznego. Można je mieszać, otrzymując w efekcie pożądaną barwę. Badania nad tymi materiałami prowadzi zespół profesora Johna Reynoldsa z Georgia Institute of Technology, przy wsparciu koncernu BASF.

Do wyboru, do koloru

Jak mówi jedna z badaczek zaangażowanych w projekt, Anna Österholm, łącząc ze sobą różne rodzaje elektrochromowych polimerów możemy uzyskać praktycznie każdy odcień, podobnie jak w przypadku mieszania różnobarwnych farb. Mieszanie jest proste, polimery bowiem można rozpuścić w powszechnie stosowanych rozpuszczalnikach.

Grupa profesora Reynoldsa otrzymała materiały w odcieniu magenta, turkusowym, żółtym, pomarańczowym, niebieskim i zielonym, które łączone na różne sposoby i w różnych proporcjach dają naprawdę szeroką gamę barw. Tym sposobem naukowcom udało się uzyskać nawet cztery odcienie brązowego, który jest uznawany za wyjątkowo kłopotliwy do otrzymania kolor.

Okulary przyszłości

Zastosowania? Wszystko, czego odcień chciałbyś zmienić prostym wciśnięciem guzika – odpowiada badacz Eric Shen. Kolor można zmieniać tysiące razy i nie blaknie on nawet pod wpływem silnego światła. Jednym z proponowanych wykorzystań są okulary przeciwsłoneczne, które zmieniałyby zabarwienie – z przyciemnionych na przezroczyste i na odwrót – w ciągu kilku sekund.

Na rynku są co prawda dostępne okulary fotochromowe, które w silnym świetle ciemnieją dzięki halogenkom srebra. W większości przypadków jednak reagują one również na niewidzialne promieniowanie UV, potrzebują kilku minut by zmienić kolor i nie mogą być kontrolowane przez użytkownika. Zwłaszcza długi czas reakcji może stanowić problem – na przykład w przypadku pilotów czy kierowców, którzy szybko przemieszczają się między bardzo ciemnym i bardzo jasnym otoczeniem. W takich okolicznościach polimery profesora Reynoldsa stanowią cenną alternatywę.

Inne proponowane zastosowania to szyby okienne, różnego rodzaju oznaczenia, a nawet kartki z życzeniami, które zmieniałyby kolor na zawołanie.

Proste działanie, prosta aplikacja

Działanie materiałów elektrochromowych opiera się na reakcji redoks, która zachodzi pod wpływem impulsu elektrycznego z prostej baterii guzikowej. Jak wyjaśnia Shen, w praktyce zmieniamy kolor ładując i rozładowując urządzenie.

Polimer nie wymaga stałego dopływu prądu, wystarczy mały impuls. By zachować stan bezbarwny, impuls ten musi się pojawić co około 30 min. Kolor natomiast utrzymuje się bez przykładania napięcia nawet przez kilka dni.

Kolorowe powłoki z elektrochromowego polimeru otrzymano prostą metodą natryskową oraz poprzez powlekanie raklowe. Obecnie naukowcy z zespołu prof. Reynoldsa zajmują się ich nanoszeniem za pośrednictwem drukowania atramentowego, by uzyskać na powierzchni wzory w różnych odcieniach. Fakt, że polimery można rozpuścić w standardowych rozpuszczalnikach, daje dużą swobodę jeśli chodzi o ich przetwarzanie i nanoszenie.

Źródło: Georgia Tech